Artykuły

Don Kichot na Nowogrodzkiej

Po aplauzach, z jakimi - również w Warszawie - spotkało się wystawienie "Człowieka z La Manczy" przez Operetką Śląską w Gliwicach, premiera tego słynnego musicalu*) na scenie Operetki Warszawskiej wydawała się dość ryzykownym przedsięwzięciem. Ryzyko zostało jednak podjęte, a jego rezultatem stał się sukces nie byle jakiej miary.

W inscenizacji warszawskiej posłużono się prostą, nie nową bynajmniej, ale jakże często zapomnianą u nas, niezawodną receptą na dobry teatr muzyczny. Nie zapomniano o żadnej z niezbędnych ingrediencji. Do realizacji spektaklu zaproszono jednego z najznakomitszych scenografów, a reżyserię powierzono wybitnie utalentowanemu twórcy. Dzięki ofiarnej pracy solistów, chóru, baletu i orkiestry, przy bezbłędnej i twórczej pomocy muzycznego kierownika spektaklu, powstało widowisko pedantycznie zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach, pełne jednocześnie fantazji i lekkości, mieniące się tysiącem barw - żywe, piękne i wzruszające. Ten rodzaj perfekcji udaje się osiągnąć jedynie kosztem niezauważalnej dla widza, ale jemu właśnie złożonej w ofierze kolosalnej, budzącej najwyższy szacunek pracy.

Wszystko jest tutaj świetne i integralnie ze sobą powiązane: dekoracje i rzadkiej urody kostiumy, celowa i piękna gra świateł, po jubilersku wycyzelowane zadanie aktorskie solistów, chóru, baletu i rozmach w operowaniu wielkimi grupami zespołów. Bezbłędne opanowanie materiału muzycznego, świetnie brzmiąca orkiestra i nie narzucająca się, ściśle spleciona z reżyserią choreografia spektaklu. (Jakże znakomicie i prosto potrafili rozwiązać twórcy warszawskiego spektaklu "Człowieka z La Manczy" znakomitą i trudną scenę walki z wiatrakami!).

Ma oczywiście i to przedstawienie swoje niewielkie mankamenty. Jeśli jednak zbyt gwałtowne i głośne były reakcje zespołu w pierwszej części spektaklu - tym mocniej rysowały one rytm widowiska. Gdy zawodziła dykcja w śpiewie, czy nawet śpiew wykonawców drugoplanowych postaci - rekompensowali oni niedoskonałości wokalne dobrym i wyrównanym aktorstwem. Jeśli solistka niezbyt pewnie jeszcze czuła się w piosenkarskich fragmentach swojej roli - wzruszała i budziła podziw niezwykłą sprawnością fizyczną, pięknie brzmiącym sopranem, znakomitą aparycją i rozległymi możliwościami aktorskimi.

Aldonza - rynsztokowa dziewka, a jednocześnie wzruszająca Dulcynea - wcielenie snu Don Kichota, to wybitna rola Hanny Zdunek. Jej świetnym partnerem i bohaterem wieczoru był wykonawca roli Cervantesa - Don Kichota - Jerzy Sergiusz Adamczewski, wzruszający zarówno aktorstwem jak pięknym wykonaniem popularnych już, znakomitych songów "Człowieka z La Manczy". W gronie głównych bohaterów przedstawienia znaleźli się również: Jan Sybilski - świetny wykonawca piosenki "Ptaszku piej", Jan Precigs (Sancho), Mirosław Ochocki (Oberżysta) oraz pięknie śpiewający Janusz Żełobowski (Padre).

Zgodny być może z librettem, lecz zbyt daleko odbiegający od treści spektaklu, zawarty w programie spis postaci uniemożliwił mi, niestety, identyfikację kilkorga pozostałych, wyróżniających się wykonawców. Ponoszą krzywdę równie niezasłużoną jak Cervantes, którego imię, brzmiące "Migl" wymawiano na scenie "Miguel!".

Wiele wskazuje na to, że "Człowiek z La Manczy" wystawiony przez Operetkę Warszawską będzie niewątpliwie jednym z ciekawszych wydarzeń artystycznych obecnego sezonu teatralnego Warszawy. Warto więc zapamiętać, że twórcami świetnego spektaklu są: kierownik muzyczny i dyrygent - Jan Pruszak, scenograf - Otto Axer, choreograf - Witold Gruca oraz inscenizator i reżyser - Maciej Zenon Bordowicz. To ostatnie nazwisko szczególnie skrzętnie zanotować powinni kierownicy naszych scen operowych: utalentowany reżyser teatru muzycznego w naszym kraju cenniejszy jest bowiem od złota.

*) "Człowiek z La Manczy": muzyka i songi - Mitch Leigh, libretto - Dale Wasserman, teksty piosenek - Joe Darion, przekład - Antoni Marianowicz i Janusz Minkiewicz

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji