W poszukiwaniu miłości
"Piękna i Bestia" w reż. Małgorzaty Wolańskiej w Teatrze Arlekin w Łodzi. Pisze Agnieszka Jedlińska w Expressie Ilustrowanym.
Dziewczynki wzruszają się losem pięknej córki kupca, Róży, która musi pielęgnować krzew różany w ogrodzie Bestii. Dorośli odnajdują w niej alegorię życia, w którym każdy z nas szuka szczęścia i prawdziwej miłości. Klasyczna opowieść "Piękna i Bestia" to druga w tym sezonie premiera w Teatrze Arlekin. Jak zawsze została przygotowana na najwyższym inscenizacyjnym poziomie.
Tę sztukę teatr grał już dwadzieścia lat temu. Spektakl powstał w niezwykle trudnej technice marionetkowej, gdzie lalki prowadzone są na długich, trzymetrowych niciach. Łódzki teatr jako jedyny w Polsce wyposażony jest w specjalną konstrukcję, pozwalającą na grę takimi właśnie lalkami. To rezultat współpracy z mistrzem w tej dziedzinie, Davidem Syrotiakiem, który dwadzieścia lat temu przyjechał z USA do Łodzi i nauczył jej aktorów. W Arlekinie wiele się od tamtej pory zmieniło, ale młode pokolenie artystów także z marionetkami na niciach poradziło sobie doskonale. Lalki nabrały ludzkich cech, a każdy ich gest dawał złudzenie, jakby naprawdę żyły.
Klasyczna opowieść Gabrielle Suzanne Barbot de Villeneuve o księciu zamienionym za karę w potwora niezmiennie wzrusza. Rozgrywana we wspaniałej, monumentalnej scenografii Marii Balcerak przenosi widzów w świat osiemnastowieczny z pierwowzoru tej historii. Do tego klasyczna muzyka Ravela, Musorgskiego, Bartoka i Easdale'a dopełnia obrazu.
Baśń bawi i uczy, że każdy może kochać, a miłość to najsilniejsze uczucie, zaś cnota i szczerość są cenniejsze niż ładny wygląd. Piękna baśń dla starszych dzieci, a także dla dorosłych.
