Artykuły

Perły i wielka miłość

Ku wybrzeżom Cejlonu zmierza łódź. Płynie Leila, kapłanka Brahmy. Przybywa do osady, by strzec jej mieszkańców przed niebezpieczeństwami w morskich wyprawach. Przed wodzem plemienia Zurgą składa przysięgę czystości. Wie, że jeśli jej nie dotrzyma - zginie. Lecz miłość - jak to zwyk­le bywa w operach i romantycznych baśniach - okazała się silniejsza niż groźba śmierci...

Na scenie warszawskiego Teatru Wielkiego trwają próby przedstawie­nia "Poławiacze pereł" Georgesa Bizeta. Spektakl reżyseruje Belg, dyrek­tor naczelny Opera de Vallonie w Liege - Raymond Rossius. Z belgij­skiej Opery w Liege wypożyczono bezpłatnie pełną oprawę scenograficz­ną przedstawienia. Zaprojektowała ją Marie-Clair van Vuchelen. Kierowni­ctwo muzyczne objął natomiast Bog­dan Hoffman.

Warszawska premiera "Poławiaczy pereł" tylko nieznacznie wypełni luką w naszym francuskim repertuarze operowym. Poza "Faustem" i "Car­men", które często goszczą na scenach, inne opery francuskie pojawiają się nader rzadko, choć są interesujące i oryginalne. "Poławiacze pereł" grane są już w Polsce 80 lat i wciąż dzięki wartkiej akcji, nastrojowej, melodyj­nej muzyce cieszą się wielkim powo­dzeniem.

Premiera miała się odbyć już 30 czerwca. Niestety, z przyczyn tech­nicznych przedstawienie zostało tego dnia odwołane. Perły, miłość i śmierć zobaczymy w Teatrze Wielkim w przyszłym sezonie!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji