Artykuły

Wrocław. Zrzutka na serial internetowy

- Myślałem, że zwariujemy, podusimy się nawzajem w pokoju montażowym. Ale udało się zrobić coś, co jest wzruszające i wciągające - mówi Tomasz Cymerman, współtwórca serialu "Stolik". Produkcja jest na finiszu, ruszyła akcja crowdfundingowa na jej ukończenie i bezpłatną emisję w internecie.

Pomysłodawcą serialu jest Piotr Łukaszczyk, aktor, reżyser, absolwent Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie, przez kilkanaście lat związany z Wrocławskim Teatrem Współczesnym. Swym pomysłem zaraził Tomasza Cymermana, również aktora Teatru Współczesnego, reżysera, dramaturga, założyciela wrocławskiej grupy Centrala 71. Razem wymyślali sceny, napisali scenariusz, a później wyreżyserowali serial.

Rozmowy o życiu

"Stolik" składa się z 12 piętnastominutowych odcinków. - To opowieść o miejscu i ludziach, którzy przybywają do tego miejsca, by zrealizować swoje bardziej lub mniej świadome potrzeby. Ma formę podglądania rzeczywistości - opowiada o fabule serialu Cymerman. Tym miejscem jest oczywiście tytułowy stolik. Stoi przed wrocławską knajpą - Sielanką, która znajduje się przy ul. Bogusławskiego, czyli pod popularnym "nasypem".

W serialu pojawia się kilkanaście wątków i aż kilkudziesięciu bohaterów. Wcielają się w nich aktorzy dobrze znani wrocławskim widzom, zarówno z desek teatralnych, jak i telewizyjnych seriali. Wśród nich Marta Zięba, Małgorzata Gorol, Cezary Studniak, Maciej Tomaszewski, Marcin Pempuś, Krzysztof Boczkowski i Michał Czaderna. Gościnnie wystąpili też Jan Peszek, Redbad Klijnstra i Jacek Piątkowski.

Historia kręci się jednak wokół szóstki głównych bohaterów. Jedna z nich, Magda (gra ją aktorka Teatru Polskiego Anna Ilczuk), to kobieta, która swoje życie zrealizowała w sposób dla siebie nieatrakcyjny. Chciałaby, żeby wyglądało inaczej. Poznajemy ją w chwili, gdy wszystko wskazuje, że jest szczęśliwa, a w kolejnych odcinkach odkrywamy dalsze koleje jej losu. Pojawia się także wątek przeprowadzanego śledztwa.

Cymerman: - Staraliśmy się ułożyć historię bohaterów tak, by niezbyt nachalnie narzucali się widzowi, aby sam musiał odpowiedzieć na pytanie, kto jest jego ulubieńcem.

- Moja postać pojawia się w trzech odcinkach i jej historia jest mocno improwizowana. Piotrek powiedział mi: zagraj takiego aktora, co pracuje, na przykład ulotki roznosi - opowiada Krzysztof Boczkowski. - Zastanawiałem się, jak to wyjdzie, i nie wierzyłem własnym oczom. To jest o nas! Wszyscy są normalni, tylko świat jest jakiś dziwny. Przecież to on powoduje, że muszę ubrać się w kostium pokrzywy, chodzić w nim po ulicy i sprzedawać szampon do włosów. Nie zastanawiam się, czy jest to głupie, bo muszę kupić pieluchy dla dzieci.

Zdrada OK, ślub niekoniecznie

Za zdjęcia odpowiada dwóch operatorów: Adam Konarski i Adam Grzybowski (znany jako Edgar de Poray). Muzykę skomponował kolektyw Girl and Nervous Guy, który tworzą muzycy z takich kapel jak Husky, Oszibarack, C.K.O.D. i NOT, czyli Patrycja Hefczyńska, Marcin Kowalski i Łukasz Klaus, a także Tomasz Leszczyński, znany z desek Teatru Muzycznego Capitol.

- Zrobiliśmy to w przyjacielsko-towarzyskim gronie. Nie było żadnego problemu z zaangażowaniem artystów do produkcji, mimo iż cały serial robiony był bez budżetu. Nikt nie dostał na razie wynagrodzenia - opowiada Cymerman. - Dlatego tak długo to trwało. Bez panicznej atmosfery, kto miał wolny czas i mógł, to organizowaliśmy dzień zdjęciowy. I tak, zdjęcia rozlały się na półtora roku, drugie półtora zajął montaż.

Czym serial wyróżnia się spośród innych, zwłaszcza telewizyjnych produkcji? Cymerman i Łukaszczyk chcą zaproponować specyficzne poczucie humoru. - Absurdalne, nieobecne w Polsce poczucie humoru, nie takie jak z kabaretu. Opowiadamy losy bohaterów, nie interpretując ich. Inaczej niż w tv, gdzie wiemy, kto jest dobry, a kto zły oraz jaki wybór moralny wygodny dla widza - zdrada źle, ślub OK. U nas jest zupełnie inaczej. Zdrada może być powodem szczęścia, a ślub tragedii. Sam jestem ciekaw, na ile widzowie wejdą w naszą logikę - opowiadają.

Wielka zrzutka

Kampania crowdfundingowa zaczęła się na początku września, dokładnie dwa lata po nakręceniu pierwszej sceny. Potrwa jeszcze niecałe dwa miesiące. Potrzebne jest 15,6 tys. zł. Za tę kwotę zostanie zrobiona przede wszystkim postprodukcja dźwięku i obrazu, aby widzowie mogli zobaczyć serial w jak najlepszej jakości.

Można wpłacać dowolną kwotę. Przewidziane są oczywiście nagrody i upominki dla sponsorów. Za złotówkę przewidziane są imienne podziękowania, za 40 można dostać scenariusz i ścieżkę dźwiękową, za 100 serial na DVD razem z dodatkami, zdjęciami z planu oraz z wyciętymi scenami. Wpłata 150 zł poskutkuje otrzymywaniem pocztówek z różnych stron świata od ekipy, 250 zł - książki z limitowanej edycji napisanej przez artystów, do wyboru: "Pozory" - tomik poezji Tomasza Cymermana, "Jak u mamy"- książka kucharska Piotra Łukaszczyka, "Jak być szczęśliwym?" - kilka rad życiowych Redbada Klijnstry, "Nauka biegania w weekend"- poradnik sportowy Jakuba Kamieńskiego. Za 400 zł można przejechać się samochodem z Marcinem Pempusiem, pójść na wspólne zakupy z Anną Ilczuk lub wypić piwo w Sielance z Krzysztofem Boczkowskim.

Jeśli jednak nie uda się zebrać kwoty minimalnej, projekt nie dojdzie do skutku, a wszystkie pieniądze wrócą do ofiarodawców. W wersji odwrotnej będzie bardziej optymistycznie - jeśli uda się zebrać więcej, pieniądze trafią na konto twórców serialu. Za nadwyżkę chcą zrealizować huczną premierę, zaprosić wszystkie osoby, które wpłaciły choćby złotówkę. Trzygodzinny seans miałby odbyć się w kinie. Jeśli na konto trafi 20 tys., odbędą się dodatkowe pokazy w kinie, min. 30 tys. - zacznie się praca nad drugim sezonem "Stolika" i filmem krótkometrażowym.

Emisja serialu w internecie będzie darmowa. Co tydzień ma odbywać się premiera kolejnych odcinków. Jeśli zbiórka się powiedzie, emisja zacznie się na przełomie listopada i grudnia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji