Prospero mądry i smutny
W pierwszej scenie pokazał SZEKSPIR dziecinną bezradność człowieka wobec potęgi natury. W drugiej przypomniał, jak bije w nas niegodziwość ludzka. Potem następuje cudowne naprawienie krzywd: Prospero, ten, który poznał tajniki magicznych sił przyrody, zbrojny w potęgę natury naprawia ludzkie zło, przywraca harmonię. Mądry, potężny Prospero. Po dokonaniu jednak dzieła odrzuca od siebie laskę czarodziejską, i on jest jednak tylko człowiekiem. "I rozpacz jeno została mi w końcu" - mówi MĄDRY I SMUTNY PROSPERO.
KRYSTYNA SKUSZANKA wystawiła "BURZĘ" w warszawskim TEATRZE POWSZECHNYM. Dokładnie wedle swej głośnej przed niedawnym czasem inscenizacji w Nowej Hucie. Mamy więc okazję, po kilku już wizytach Teatru Ludowego z Nowej Huty w Warszawie, by tym razem ocenić pracę kierownika tego znakomitego zespołu na naszym gruncie. Jak inscenizacja wypracowana w teatrze Skuszanki zagrała na innej scenie? Jak Skuszanka - więc teatr nie naszego wieku, ale teatr połowy naszego odkrywczego wieku - rozumie słabość, potęgę i smutną mądrość Prospera.