Artykuły

Gdynia. Marylin Monroe w Muzycznym

Zbiorowa kreacja Marylin Monroe w postaciach trzech aktorek: Katarzyny Kurdej, Magdaleny Smuk i Karoliny Trębacz to pomysł przygotowywanego w Gdyni spektaklu "Być Marilyn".

Pretekstem do stworzenia spektaklu była fascynacja bogatą i różnorodną osobowością gwiazdy Hollywood lat 60., jej fenomenem i psychiką. Zarówno dla aktorów, jak i dla publiczności poświęcone jej przedstawienie może być inspiracją do poszukiwań emocji i stanów, o których śpiewała najsłynniejsza blondynka świata. - Pomysł na przedstawienie pojawił się banalnie: dyrektor Maciej Korwin zaproponował aktorom, aby zaprezentowali własne propozycje spektakli, a aktorka Katarzyna Kurdej wyszła tej propozycji naprzeciw. Wymyśliła "Być Marilyn", a dyrektor się zgodził - opowiadają w teatrze. Katarzynę Kurdej, absolwentkę gdyńskiego studia wokalno-aktorskiego, widzowie pamiętają z ról w musicalach "Ania z Zielonego Wzgórza" (Uczennica), "Chicago" (Kitty) oraz wystawianego na Scenie Kameralnej "Roxi Baru". Jest też jedną z dwóch zawodowych aktorek, które grają w pierwszym polskim teatralnym projekcie hip-hopowym "12 ławek" (występują w nim głównie artyści niezwiązani ze sceną).

W "Być Marilyn" nie powinniśmy jednak spodziewać się chronologicznej biografii najsłynniejszej gwiazdy kina. - Nawet nie czujemy się na siłach przedstawiać Marilyn Monroe - mówi Bernard Szyc, reżyser spektaklu. - Mamy wielką przyjemność w tym, że możemy obcować z jej fenomenalną, momentami rozchwianą osobowością, która zachwyca eksplozją spójności, a za chwilę rozpada się na różne elementy. Stąd wynika koncepcja zbiorowej kreacji Marilyn w postaciach trzech aktorek.

Oprócz Katarzyny Kurdej zobaczymy na scenie także Magdalenę Smuk (w dorobku ma m.in. główną rolę Roxie Hart w musicalu "Chicago"; pamiętna Lisa - w śpiewogrze "Janosik, czyli na szkle malowane") oraz znaną z doskonałych predyspozycji głosowych Karolinę Trębacz (świetna rola Heleny w "Śnie nocy letniej", więźniarka w "Chicago", Adriana i Sandra w "Draculi"). Aktorkom towarzyszyć będzie Mateusz Deskiewicz (który z Katarzyną Kurdej zagrał wcześniej w "Roxi Barze").

W przygotowywanym spektaklu usłyszymy różne utwory Marilyn Monroe, zarówno te mniej znane, jak i przeboje np. "Running Wild", "Diamonds Are a Girls Best Friends" "Do It Again", "My Heart Belongs To Daddy", "I wanna Be Loved By You" czy "When I Fall in Love" i inne. Nową aranżację piosenek Marilyn Monroe przygotował Piotr Mania, pod jego kierownictwem muzycznym zagra kwartet smyczkowy i trio jazzowe. Teksty piosenek przetłumaczyła Małgorzata Ryś. Premiera "Być Marilyn" odbędzie się 11 lutego br. na Scenie Kameralnej Teatru Muzycznego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji