Artykuły

Spektakl "Rysunek z pamięci". Obcowanie z duchami

Siłą projektów site specific ("miejsca szczególnego") jest to, że są realizowane w konkretnej przestrzeni. Takie akcje, jak zorganizowany z okazji 71. rocznicy likwidacji Litzmannstadt Ghetto "Rysunek z pamięci", pozwalają na obcowanie z duchami. Kluczem do spektaklu i jego interpretacji stała się opozycja pomiędzy milczeniem a mówieniem - o projekcie Teatru Szwalnia pisze Izabella Adamczewska w Gazecie Wyborczej - Łódź.

Domek ogrodnika

- O pewnych rzeczach nie chce się mówić i chce się o nich zapomnieć, co nie jest jednoznaczne z tym, że się je ukrywa - przemówiła w sobotę z głośników na skwerze przy ul. Zmiennej nieżyjąca już Helena Elczewska, jedna z bohaterek "Rysunku z pamięci". Uczestnicy podzielili się na grupy, każda poszła inną drogą. Moja - do drewnianego domu przy ul. Brackiej. Tu, przy granicy Litzmannstadt Ghetto, mieszkał pan Florczak, ogrodnik. - Kiedy sadził rośliny, po drugiej stronie muru inny ogrodnik, pan Feldman, wykopywał rowy na groby - dopowiada Weronika Fibich ze szczecińskiego Teatru Kana, autorka koncepcji spektaklu i jego realizatorka (wspólnie z zespołem Teatru Szwalnia i zaproszonymi do projektu niezależnymi twórcami).

Z mroków pamięci

Z historii Florczaka (w spektaklu zagrał go Stanisław Bielecki) zaczerpnięto motyw sadzenia i drylowanie wiśni - trafną metaforę wydobywania z mroków pamięci bolesnych opowieści, których jednak potrzebują następne pokolenia. Ukryta w wiśni pestka staje się symbolem tego, co przemilczane, ukrytego ciężaru. Efektownym zamknięciem akcji teatralnej jest zakopywanie wyłuskanych z wiśni pestek w ziemi. W ten sposób historia Feldmana łączy się z historią Florczaka, przyjaciela Chaima Mordechaja Rumkowskiego (szefa Judenratu w łódzkim getcie), ogrodnika-grabarza. Co oznacza ten gest pogrzebania - rozliczenie się z przeszłością, a może nadzieja na to, że na gruzach wyrośnie nowe?

Człowiek odkobiecony

Prace nad spektaklem poprzedziła długotrwała kwerenda w archiwach. Weronikę Fibich zainspirowały zdjęcia z resortu krawieckiego w Litzmannstadt Ghetto. Fotografowane na stołkach kobiety niby prezentowały stroje, a tak naprawdę - siebie, na sprzedaż Niemcom. Ten wątek poprowadził do Haliny Elczewskiej, której mąż był szefem tego resortu. Z getta w Łodzi przeszła przez kilka obozów koncentracyjnych. Jej opowieść wprowadza w spektakl optykę kobiecą. - Człowiek był odkobiecony - powie Elczewska na strychu domu przy ul. Harcerskiej 9. Wspomni, jak w tłumie nagich, ogolonych na zero kobiet po raz pierwszy w życiu nie rozpoznała własnej matki. Ale przytoczy też anegdotę, jak z pantalonów szyły biustonosze, bo bez nich "nie czuły się kobietami".

"Rysunek z pamięci" urzeka plastycznie. Suknia w grochy, w której Katarzyna Skręt zapamiętale dryluje wiśnie, powraca we wspomnieniach Haliny Elczewskiej. Wrażenie robi makieta jednego z pomieszczeń na strychu domu przy ul. Brackiej; jej papierowi mieszkańcy odchodzą. Inspiracji dostarczyły realizatorom domki dla lalek, które tworzyły dzieci w resorcie papierniczym Litzmannstadt Ghetto. Wzrusza też pieśń Jankiela Hersztowicza, którą Ewa Łukasiewicz zaśpiewała w suszarni bloku przy ul. Zmiennej. Na próbie oryginalną wersję prezentowała wnuczka barda Litzmannstadt Ghetto, Łucja. Nową muzykę napisał Tomasz Krzyżanowski z Teatru Chorea.

Obcowanie z duchami

- Za trudne, już nie chcę słuchać - mówi o "Bajce o królewiczu i cudownym kraju" mieszkająca dziś przy ul. Zmiennej dziewczynka. Napisaną przez dzieci z resortu pracy Glezera bajkę twórcy spektaklu odnaleźli w archiwum. Żeby dokumenty zaczęły mówić, trzeba tchnąć w nie życie. W "Rysunku z pamięci" świadkowie są nieustannie obecni - na wielkoformatowych zdjęciach, projekcjach, nagraniach. To robi wrażenie obcowania z duchami.

30 października "Rysunek z pamięci" zostanie przeniesiony do Teatru Szwalnia. Czy będzie miał tak dużą siłę rażenia jak w granicach Litzmannstadt Ghetto?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji