Artykuły

Legnica. Premiera "Cara Samozwańca" u Modrzejewskiej

Polityczne intrygi, spiski, chciwość zdobywców, starcie cywilizacji Wschodu i Zachodu. Jacek Głomb przypomina polski triumf w Moskwie na początku XVII wieku i jego tragiczne konsekwencje. Legnicki teatr otwiera nowy sezon jeszcze w sierpniu sceniczną adaptacją tekstu "Car Samozwaniec, czyli polskie na Moskwie gody" Adolfa Nowaczyńskiego.

Sztukę do tej pory zainscenizowano tylko raz, i to ponad 100 lat temu. Tytułową rolę w Krakowie zagrał wówczas Ludwik Solski.

Tym razem adaptacji tekstu podjął się Robert Urbański, który skrócił go do zaledwie jednej piątej oryginału. Wyrzucił rozbudowane dialogi, didaskalia i trzeciorzędne postaci. Zostawił "mięso" historii.

- Znaleźliśmy dla tej opowieści współczesny kształt, metaforę, zawieszając ją poza czasem - mówi Jacek Głomb. - To jest sztuka, w której tak samo "dostaje się" Polakom, jak i Rosjanom. Nowaczyński w tym sensie był bezkompromisowy. To nasze polsko-rosyjskie zapętlenie jest dalej aktualne, a tekst napisany dziwnym językiem z początku XX wieku jeszcze to mocniej podkreśla. Akcja dramatu rozgrywa się na przestrzeni jednego roku (1605-1606) i opowiada o autentycznych wydarzeniach, gdy polscy magnaci sięgnęli podstępem po władzę na Kremlu. Osadzili na moskiewskim tronie oszusta podającego się za syna Iwana Groźnego. Dymitr Samozwaniec koronuje się na cara Rosji, bierze ślub kontraktowy z Maryną Mniszchówna, ale zachłystuje się władzą, traci kontakt z rzeczywistością i kończy tragicznie.

Teatr z miasta nazywanego "małą Moskwą" nie pierwszy raz sięga po tematykę skomplikowanych polsko-rosyjskich stosunków. Podobnie było chociażby w przypadku "Ballady o Zakaczawiu" czy "Wschodach i zachodach miasta". Teraz w tytułowej roli samozwańczego władcy wystąpi Albert Pysk. Na scenie pojawią się też polscy magnaci, szlachta, ruscy bojarzy i duchowni, w których wcielą się legniccy aktorzy: Magda Drab, Anita Poddębniak, Magda Skiba, Małgorzata Urbańska, Bartosz Bulanda, Rafał Cieluch, Bogdan Grzeszczak, Robert Gulaczyk, Mateusz Krzyk, Paweł Wolak oraz Paweł Palcat, nominowany w tym roku do nagrody kulturalnej Warto przyznawanej przez "Gazetę Wyborczą Wrocław" w kategorii teatr. Gościnnie w Legnicy pojawią się Małgorzata Patryn, Filip Gurłacz, Hubert Kułacz i Bartosz Turzyński.

Scenografię przygotowała Małgorzata Bulandy, ruchem scenicznym zajął się Witold Jurewicz. Muzykę na żywo zagra legendarny wrocławski zespół Kormorany.

Premiera odbywa się w ramach ogólnopolskiego konkursu "Klasyka żywa".

Premiera spektaklu "Car Samozwaniec" na Scenie na Nowym Świecie w Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy w niedzielę 30 sierpnia. Kolejne wystawienia 5-6, 8-10 oraz 19-20 września.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji