Inauguracja z prezentami
Wyjątkowo wcześnie nowy sezon rozpoczął Teatr Wielki. Inauguracją była sobotnia Premiera z Expressem. Mimo upalnego popołudnia kilkaset osób wybrało się w niesamowitą podróż z "Kandydem" Leonarda Bernsteina.
Dla nas zaczął się jedenasty rok współpracy z największą łódzką sceną. Przed spektaklem jak zwykle były prezenty, wylosowane wśród tych, którzy złożyli kupony. Radiomagnetofon od naszej gazety odebrał Maciej Frankowski, student łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych. 10 dwuosobowych zaproszeń na spektakle przekazał dyrektor TW Wojciech Skupieński.
Szef muzyczny Tadeusz Kozłowski uznał, że aura jest taka, jak na plenerowym letnim festiwalu, więc wystąpił w białym smokingu.
Przed rozpoczęciem spektaklu temperaturę podniosły jeszcze niespodziewane problemy techniczne z przesuwaniem jednego z podestów. Jak przystało na wyprawę niemal dookoła świata, reżyser Tomasz Konina wyposażył inscenizacje w niesamowitą ilość zmian sytuacyjnych i wykorzystał całą teatralną maszynerię.
Polska prapremiera musicalu Bernsteina daje dużo powodów do zachwytu, ale też mogłaby być krótsza (zwłaszcza druga część) komentowali widzowie. Słowa uznania zbierali wykonawcy. W głównych partiach wystąpili: Tomasz Jedz, Dorota Wójcik, Andrzej Kostrzewski.
Koszem kwiatów podziękowaliśmy artystom.
W listopadzie planowana jest "Lukrecja Borgia". Ta premiera z Expressem wypadła w czasie żałoby narodowej, więc wtedy została odwołana. Już zapraszamy!