Muzyczny dramat o miłości
Akcja "Andrea Chenier" rozpoczyna się w przeddzień rewolucji francuskiej, gdy Charles Gerard, służący rodziny de Coigny zakochany w ich córce Madeleine, ujawnia swoją wzgardę dla nich. W zamku Coigny odbywa się przyjęcie, na które zaproszony zostaje młody poeta Andrea Chenier. Poproszony przez Madeleine recytuje wiersz krytykujący niesprawiedliwość i nierówność, jaką widzi wokół siebie, wywołując oburzenie części gości. Drugi akt rozgrywa się już po wybuchu rewolucji. Chenier siedzi w kawiarni obserwowany przez tajnego informatora. Przyjaciel Cheniera, Rouchet, przybywa z paszportem dla niego, namawiając poetę do ucieczki, ten jednak chce spotkać się z tajemniczą kobietą piszącą do niego listy. Kobietą okazuje się Madeleine de Coigny, obiekt poszukiwań służącego Gerarda, który został jednym z przywódców rewolucji. Madeleine i Andrea wyznają sobie miłość... Nie będę zdradzał pointy. Operę wyreżyserował Mariusz Treliński. Przedstawienie zaskakuje urodą teatralną. Treliński niczego nie udaje, nie naśladuje. Przedstawienie ma jeszcze jedną wielką zaletę. Wszyscy wykonawcy zawierzyli reżyserowi i dlatego na scenie oglądamy teatr, w którym aktorzy pięknie śpiewają.