Trzy asy z Damą Pikową
Mariusz Treliński, Boris Kudlicka i Kazimierz Kord - asy polskiej sceny muzycznej rozdają karty w najnowszej premierze w Teatrze Wielkim.
Nowa inscenizacja "Damy Pikowej" Piotra Czajkowskiego powstała w koprodukcji ze Staatsoper w Berlinie. Rok temu odbyła się tam premiera tej opery w reżyserii Mariusza Trelińskiego z udziałem Placido Domingo. Teraz przedstawienie zaadaptowano dla warszawskiej sceny.
Słynny artystyczny duet Treliński-Kudlicka (reżyser-scenograf) wsparł od strony muzycznej wybitny dyrygent Kazimierz Kord, który po wielu latach powrócił do współpracy z Operą Narodową. Wspólnie rozgrywają partię, zwaną "Damą Pikową". - Najprostsze rozumienie tej opery, to:
Kto nie ma szczęścia w kartach, ten ma w miłości - wyznaje Treliński. - Tajemnica jednak tkwi znacznie głębiej. Jak twierdzą realizatorzy, zapewne gdzieś w przepaści między romantyzmem a teraźniejszością i między miłością a pieniądzem. Swą inscenizacją nie chcą dawać jednoznacznej odpowiedzi, ale otoczyć widza aurą tajemnicy. Pomogą ją stworzyć wybitni śpiewacy, m.in. Małgorzata Walewska, Krzysztof Bednarek, Paweł Wunder i Mikołaj Zalasiński.