Artykuły

Bydgoszcz. Miliony pójdą na Kameralny

Najpierw sprzedaż, potem centrum pozarządowe, a ostatecznie - druga scena teatralna. Jest szansa, że zrujnowany Teatr Kameralny ożyje już w 2017 roku.

Wreszcie czeka nas przełom w sprawie remontu dawnego bydgoskiego Teatru Kameralnego. Jego utrzymanie kosztuje, a pożytku ze sceny nie ma żadnego.

W tym roku Urząd Miasta Bydgoszczy już na poważnie zabiera się do ratowania zapomnianego i zrujnowanego budynku teatru kameralnego niedaleko bydgoskich spichrzy. Czy to wreszcie koniec bardzo długiej drogi?

O tym, że to poważne plany, przypomniał prezydent Rafał Bruski podczas ostatniej sesji Rady Miasta. - Czy mamy zrezygnować z rewitalizacji Teatru Kameralnego na korzyść budowy dróg gruntowych? - pytał radnych.

Z tradycjami

Gmach przy ul. Grodzkiej ma bogatą tradycję. Był uzupełnieniem głównej bydgoskiej sceny - Teatru Polskiego. Na jego deskach królował raczej lekki repertuar - farsy, angielskie i polskie komedie... Na widowni mieściło się trzysta osób.

Kłopoty pojawiły się pod koniec lat 80., kiedy zastrzeżenia do stanu technicznego obiektu zaczęła zgłaszać straż pożarna. Za kadencji prezydenta Konstantego Dombrowicza miasto chciało nawet sprzedać teatr, ale na jego zakup nie było chętnych. Potem miała się w nim znaleźć siedziba czegoś, co nazwano centrum organizacji pozarządowych, seniorów i wolontariatu. Z tego pomysłu - dość kontrowersyjnego - też nic nie wyszło. Ostatnią koncepcją jest takie zagospodarowanie, żeby pełnił swojej pierwotne funkcje.

W kontrakcie i strategii

Teraz teatr ma być poddany całkowitej renowacji w oparciu o środki unijne. Rewitalizacja budynku została wpisana do kontraktu terytorialnego. Powołanie drugiej sceny znalazło się także w Strategii Rozwoju Bydgoszczy do 2030 roku. Obecny rok ma być poświęcony na realizację koncepcji i przygotowanie pomysłu, czyli - mówiąc krótko - na przygotowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej. Na jej podstawie w przyszłym roku mają się zacząć prace. Termin ich zakończenia wyznaczono na 2017 rok.

Rozbudowy nie będzie

- Trudno jeszcze mówić o szczegółowej koncepcji rewitalizacji tego miejsca. Generalnie zależy nam na

zachowaniu wcześniejszych funkcji tego obiektu - przyznaje Łukasz Niedźwiecki, zastępca prezydenta miasta. - Czekamy na opublikowanie dokumentu szczegółowego opisu osi priorytetowych RPO WK-P między innymi w zakresie sektora kultury. Dotychczasowy projekt tego dokumentu nie przewiduje możliwości rozbudowy istniejących obiektów. Ogólny plan zakłada funkcjonowanie tam obiektu, odpowiadającego współczesnym wymaganiom scenicznym i organizację nowej sceny teatralnej. Na obecnym etapie możemy mówić jedynie o wielkości tego zadania w granicach kilkudziesięciu milionów złotych. Należy pamiętać, iż maksymalna i całkowita wartość jednego projektu z sektora kultury nie może przekroczyć kwoty 5 mln euro.

Miesięczne utrzymanie Kameralnego kosztuje miasto 1,4 tys. zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji