Nieoczekiwana nominacja
Paweł Huelle [na zdjęciu], znany gdański pisarz, jest kandydatem na stanowisko dyrektora Teatru Wybrzeże. - To już pewna kandydatura - deklaruje marszałek województwa Jan Kozłowski. Decyzją marszałka zaskoczeni są aktorzy gdańskiej sceny.
Nominację Paweł Huelle mógłby otrzymać nawet w tym miesiącu. Funkcję objąłby jednak 1 lipca. Do końca czerwca, zgodnie z ustaleniami między marszałkiem a obecnym dyrektorem, teatrem ma kierować Maciej Nowak.
Od 2006 roku Teatr Wybrzeże, jako scena narodowa, podlega Ministerstwu Kultury, które decyduje o obsadzeniu stanowiska dyrektora. Kandydaturę Pawła Huelle marszałek Kozłowski uzgadniał w tym tygodniu z wiceministrem Jarosławem Sellinem.
Nominacją są zaskoczeni członkowie zespołu teatru. - Nie potrafię jej skomentować. O decyzji dowiedzieliśmy się dziś po próbie, dopiero teraz zaczną się telefony - mówi Florian Staniewski, kierujący ZASP w teatrze.
Nieoficjalnie aktorzy mówią o zdziwieniu i oburzeniu brakiem konsultacji z zespołem.
- Na ostatnim spotkaniu zespołu z marszałkiem zapewniono nas - potwierdza te opinie Jacek Labijak - że na wiosnę spotkamy się ponownie, po to, by wspólnie szukać najlepszych kandydatur. Znów decyzję podjęto poza naszymi plecami.
- Spodziewam się, że Paweł Huelle jest tylko jednym z kandydatów - dopowiada prof. Jerzy Limon, który był członkiem komisji nierozstrzygniętego konkursu na stanowisko dyrektora Teatru Wybrzeże. - Byłoby dziwne, gdyby dyrektora narzucono zespołowi bez konsultacji.
Paweł Huelle nie odbierał wczoraj telefonów. Z marszałkiem Kozłowskim ma się spotkać na początku przyszłego tygodnia.
* * *
Autorski pomysł
Marszałek Jan Kozłowski:
Koncepcja, aby dyrektorem teatru Wybrzeże został Paweł Huelle, to mój autorski pomysł. Pomyślałem - a czemu nie? Dwa miesiące temu spytałem pisarza, czy nie byłby zainteresowany. Paweł Huelle poprosił o czas do namysłu. Ostatecznie wyraził zgodę. Sprawy repertuaru pozostawiam już nowemu dyrektorowi. Mam tylko nadzieję, że oferta będzie szeroka - i dla widza masowego, i elitarnego.
