Artykuły

Azyl na pływalni i w mieście snu

W jednym tygodniu mamy okazję zobaczyć dwa przedstawienia Krystiana Lupy. "Pływalnię", którą reżyser przygotował ze studentami krakowskiej PWST, pokaże Teatr IMKA. Na afisz TR Warszawa wraca "Miasto snu".

"Pływalnia" przyjedzie do Warszawy w ramach przeglądu "Polska w Imce". Festiwal otrzymał Wdechę Publiczno­ści w kategorii Wydarzenie Roku 2013.

Na przeglądzie "Polska w Imce" oglą­damy najciekawsze, głośne spektakle z innych miast, przedstawienia uzna­nych reżyserów: Jana Klaty, Iwana Wyrypajewa, Pawła Łysaka czy Moniki Strzępki. Tym razem mamy okazję zobaczyć spektakl dyplomowy w wykonaniu studentów, którzy dopiero zaczynają aktorską drogę, przygotowany pod opieką reżyserską Kry­stiana Lupy. Scenariusz "Pływalni" odwołuje się do sztuki "Krąg Persolalny 3:1" Larsa Norena. Reżyser po­dejmuje tu temat wykluczenia mło­dych u progu dorosłości. Portretuje ludzi, którzy jeszcze marzą o wielkiej miłości i byciu gwiazdą rocka, ale już w ich życie wkrada się inercja, która hamuje spełnianie marzeń. Bohate­rowie spotykają się na dnie nieczyn­nej pływalni. To ich miejsce ucieczki od społeczeństwa, azyl od świata, który choćby chwilowo daje poczucie bez­pieczeństwa.

"Studenci Wydziału Aktorskiego PWST, zwłaszcza zjawiskowy Bartłomiej Kotschedoff oraz dwie utalento­wane dziewczyny - Aleksandra Pisula i Sandra Staniszewska, są modnie ubrani i uczesani, wyglądają jak idealni klienci lokalu Charlotte, ale pięk­nie kłamią: wcielając się w narkomanów, abnegatów i wyrzutków. Ich ciu­chy są tylko teatralnymi rekwizytami, a miny i wspomnienia (nieraz traumatyczne) wzruszeniami przejętymi z literatury, komiksów, z własnej lub cudzej egzaltacji. Aktorzy stają przed nami, zbliżenia ich twarzy oglądamy także z projekcji wideo, mówią nie­dbale, ponieważ według Lupy potoczystość tak zwanego języka scenicz­nego jest kłamstwem w państwie te­atralnej umowy" - pisał Łukasz Ma­ciejewski w dzienniku "Polska. Gaze­ta Krakowska". Spektakl będzie moż­na zobaczyć w poniedziałek i wtorek 10 i 11 lutego.

A od czwartku (6 lutego) na afiszu TR Warszawa pojawi się spektakl Kry­stiana Lupy "Miasto snu". Reżyser się­gnął po powieść "Po tamtej stronie" Alfreda Kubina, którą wystawił w 1985 r. w krakowskim Starym Teatrze.

Bohaterów "Miasta snu" zasta­jemy również w swojego rodzaju azylu, pomieszczeniu odosobnionym, odciętym od rzeczywistości, stworzonym przez ich przywódcę Paterę. Zza zamkniętych okien docierają tylko odgłosy ulicy, na któ­rej trwa jakaś manifestacja. - Narrację spektaklu prowadzi grupa, stowarzyszenie, które deklarowaną przez Paterę nadzieję "nowego człowieczeństwa'' w Państwie Snu próbuje wziąć w swoje ręce. Dyskurs prowadzony przez tę grupę, jej au­toprezentacja, jej kryzysy i we­wnętrzne katastrofy są perspekty­wą widzenia tego tajemniczego mia­sta i jego wodza - założyciela - mó­wił przed premierą reżyser.

Przedstawienie zostało pierwszy raz pokazane w listopadzie 2012 r. i od­czytywano je wtedy jako gest politycz­ny, diagnozę polskiego społeczeństwa, które w okolicy Dnia Niepodległości wyraźnie dzieli się na tych, którzy pro­testują na ulicach, i tych, którzy się przed nimi ukrywają.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji