Brylantyna w tańcu
Jestem cały w brylantynie - ostrzegał Damian Aleksander (Kenickie). Jan Bzdawka (Doody) poprawiał swój stylowy, opadający na czoło lok. Monika Ambroziak (Jan) i Anna Mamczur (Marty) czarowały szeleszczącymi halkami.
Tak było wczoraj (18.12) w bufecie Teatru Muzycznego "Roma" tuż przed pierwszym oficjalnym pokazem fragmentów musicalu "Grease".
Wojciech Kępczyński, reżyser przedstawienia, kilkanaście dni przed oficjalną premierą zaprosił dziennikarzy na otwartą próbę. Dla aktorów był to nie tylko pierwszy pokaz przed publicznością, ale również pierwsza próba kostiumów. Skórzane kurtki, przykrótkie spodnie, spod których wystają białe skarpetki, słodkie, pastelowe sukienki na halkach i wreszcie modne w latach 50. fryzury na brylantynę muszą się przecież sprawdzić w tańcu. Sandy (Beata Wyrąbkiewicz) i Danny (Michał Milowicz) śpiewają jeden z największych przebojów z "Grease" - "Summer Nights", wszyscy tańczą szalonego rock'n'rolla. Tylko Konrad Imiela, jeden z odtwórców głównej roli męskiej, siedział wczoraj smutny na widowni. Kilka dni temu odniósł kontuzję ręki i nie wiadomo, czy będzie mógł zagrać na premierze.
"Grease" Jima Jacobsa i Warrena Caseya to kolejna wielka produkcja musicalowa w teatrze Roma. Kierownictwo muzyczne nad spektaklem objął Maciej Pawłowski, autorem choreografii jest Jacek Badurek, scenografia - Marek Chowaniec, kostiumy zaprojektowała Dorota Kołodyńska, tłumaczenie - Andrzej Ozga we współpracy z Jerzym Siemaszem. Premiera 5 stycznia.