Warianty do wyboru
Najnowsza propozycja toruńskiego teatru to czarna komedia o tęsknocie za lepszym życiem. Reżyseruje Iwona Kempa.
Bohaterowie sztuki Hanocha Levina są niezadowoleni i marzą o lepszym życiu. Bezustannie pakują się, upatrując swojego szczęścia za granicą, ale nie potrafią wyjechać.
Zanim zdecydują się na cokolwiek - umierają. Czasami w sposób tragiczny, czasem zabawny. Śmierć u Levina to coś banalnego, co może zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie. Na scenie obserwujemy szarą codzienność pewnej społeczności.
W spektaklu bierze udział niemal cały zespół aktorski Teatru im. Horzycy. Nie odnajdziemy tu jednak głównego bohatera. W "Pakujemy manatki" liczy się zbiorowość. Spektakl jest historią człowieka rozpisana na kilkanaście głosów i wariantów. Każdy, kto zdecyduje się obejrzeć "Pakujemy manatki. Komedię na osiem pogrzebów" z pewnością nudzić się nie będzie. Jak przystało na komedię jest wesoło, ale również niezwykle refleksyjnie. Szczególnie w finale, który na długo potrafi zapaść w pamięci. Podobnie jak motyw muzyczny towarzyszący aktorom podczas całego przedstawienia. Spektakl wyreżyserowała Iwona Kempa. Po raz kolejny udowodniła, że aby stworzyć coś ciekawego trzeba mieć na to odpowiedni pomysł.