Tarnów. Drugie odkrywanie Kajzara
W Teatrze Solskiego znów premiera i znów inscenizacja oparta na tekście Helmuta Kajzara - 17 kwietnia o godz. 19 na Małej Scenie zobaczymy monodram "Gwiazda" w inscenizacji Jakuba Porcariego.
Na miejskiej scenie konsekwentnie "odkurza się" niemal zapomnianego artystę, dramaturga, reżysera, teoretyka teatru, twórcę "teatru metacodziennego". To już drugi spektakl zrealizowany w krótkim czasie na deskach Solskiego na podstawie dramatów Helmuta Kajzara. Tym razem będzie to monodram pt. "Gwiazda", chyba najczęściej wystawiany tekst dramatyczny pisarza.
Tytułowa postać nazywa siebie aktorką, jednak bardziej niż przed teatralną publicznością gra sama przed sobą, problem w tym, że w teatrze własnego życia przypadła jej najbardziej nieudana rola. Na przykładzie byłej gwiazdy scen autor ukazał proces dezintegracji osobowości i wewnętrznego rozbicia na małe elementy, czego efektem jest coraz to inny obraz bohaterki - jak w kalejdoskopie.
O swoim dramacie Kajzar napisał: "Sztuka "Gwiazda" jest rodzajem monologu wewnętrznego, monodramem aktorki chcącej ustalić swą tożsamość, przypominającej sobie gorączkowo grane niegdyś role, gesty, słowa i fragmenty ról już zapomnianych. "Gwiazda" jest sztuką o miłości, o oddaleniu, upadku, sztuczności, ofiarowaniu się, buncie, odradzaniu się, niezłomności, tęsknocie, pamięci, zgodzie i niezgodzie, o głupocie, o sukniach, o formach, które się rozpadają i starzeją, o aktorach, o nas wszystkich. To, co tu piszę, brzmi podniośle, ale Gwiazda nie boi się grać o tę właśnie stawkę najpoważniejszą, o patos, którego odwrotnością jest śmieszność."
Przedstawienie wyreżyserował, a także scenograficznie i muzycznie opracował Jakub Porcari, a uwagę widzów przez 60 minut trwania spektaklu całkowicie skupi na sobie, jak to w monodramie, Bogusława Podstolska-Kras, obchodząca w tym roku trzydziestolecie pracy artystycznej.
