Przekształcenia
Dyskusyjne przedstawienie szekspirowskiego "Cymbelina" w pięknej malarsko scenografii O. Axera zechciał Teatr Polski pokazać recenzentom także w drugiej obsadzie.
Warto zwrócić uwagę na wyraźne różnice w interpretacji, jakie narzuciła indywidualność artystów. Przypomnijmy, że akcja szekspirowskiej sztuki toczy się za czasów drugiego cesarza rzymskiego Augusta, gdy władcy brytyjskiemu Cymbelinowi udaje się uwolnić od zależności narzuconej przez Juliusza Cezara. Rzecz zapewne z dużymi niegdyś aluzjami do wyzwalania się Anglii spod wpływów Rzymu w dobie Elżbietańskiej. Dla nas pozostałe tylko daleka metafora mówiąca, że układy historyczne bywają zmienne, czyli ulegają przekształceniom.
Szekspir dodaje swemu Cymbelinowi cechy humorystyczne, dotyczące życia prywatnego. W pierwszej obsadzie na te cechy położył główny akcent grający Cymbelina Tadeusz Fijewski. Maciej Borniński grający w drugiej obsadzie, nie wyrzekając się zabawności, czyni Cymbelina osobą tak chytrą, że wierzy się w jego możność stawienia czoła najeźdźcom. Również grający pasierba królewskiego i pretendenta do następstwa tronu Zygmunt Hobot uzasadnia swoją doskonale komiczną grą całkowite nienadawanie się tego zaczepnego niezdary do panowania. Trzecią osobą która wprowadza zmiany do widowiska jest Halina Czengery w roli królowej, przyczajonej i drapieżnej, podczas gdy Zofia Petri w pierwszej obsadzie większy akcent położyła na pewność siebie i cynizm władczyni. Dzięki tej trójce mamy przedstawienie ciekawiej przekształcone.