Artykuły

Trwa na mnie nagonka

- Dla niego ważne jest aktorstwo, które wykonuje z pasją. Liczy się talent i to, jakim jest człowiekiem. Jacek uważa, że seksualność to prywatna sprawa każdego człowieka - o JACKU PONIEDZIAŁKU, aktorze TR Warszawa, mówi jego przyjaciel.

Wielu chce teraz wykorzystać wyznanie aktora, że jest gejem.

Jacek Poniedziałek (40 l.), znany aktor teatralny i serialowy (gra Rafała Lubomskiego w "M jak miłość), nigdy nie krył swojego homoseksualizmu, ale też nie obnosił się z nim publicznie.

- Do głowy mu nie przyszło, aby ogłaszać się na łamach gazet: "Jestem gejem" - mówi dobry znajomy aktora. Tymczasem po tej publikacji wokół Poniedziałka rozpętało się prawdziwe piekło.

Przedstawiciele MTL Max- Film, producenta serialu "M jak miłość", podkreślają, że aktor nie udzielał dziennikarzom żadnego wywiadu. Ale zdecydował też, że nie będzie tego komentował, bo raczej ma to w nosie. Według nich Jacek odcina się od tego wszystkiego. - Z jednej strony stowarzyszenia polskich homoseksualistów chciałyby widzieć Jacka jako "swojego bohatera" i wciągnąć go do walki o prawa dla homoseksualistów. Z drugiej strony rozpoczęła się nagonka na Jacka - mówi znajomy aktora z MTL MaxFilm.

Będziesz nasz czy tego chcesz, czy nie

Geje i lesbijki zacierają ręce. - Za rok dostaniemy prawo do małżeństw, potem przyjdzie czas na adopcję.

A to wszystko dzięki odwadze Jacka - mówią otwarcie. Poniedziałek stał się ich bohaterem. Stowarzyszenia homoseksualistów ślą Jackowi Poniedziałkowi listy z podziękowaniami za jego wkład w budowanie tolerancji w Polsce. On sam milczy, natomiast jego przyjaciele mówią, że Jacek nie da się wciągnąć do walki o prawa homoseksualistów.

W Teatrze Rozmaitości chronią aktora przed dziennikarzami, którzy drążą sprawę ujawnienia przez niego orientacji seksualnej. - Od razu powiem, że pan Jacek Poniedziałek nie zgadza się na żadne wywiady - usłyszeliśmy w teatrze.

Chcą uśmiercić Rafała Lubomskiego za Jacka

- On gejami nie jest zainteresowany. Ani ich walką przeciwko nietolerancji czy homofobii. Odmówił wywiadu telewizji, która chciała z nim rozmawiać na temat nietolerancji wobec gejów. Nie będzie też opowiadał o własnej seksualności w gazetach - mówi "Super Expressowi" jego przyjaciel. - Dla niego ważne jest aktorstwo, które wykonuje z pasją. Liczy się talent i to, jakim jest człowiekiem. Jacek uważa, że seksualność to prywatna sprawa każdego człowieka. Dlatego ma dość dociekań na temat z kim śpi - dodaje przyjaciel aktora.

Dodaje, że Poniedziałek nie robił tajemnicy ze swojej orientacji seksualnej. Jakiś czas temu mówił na ten temat w jednym z kolorowych tygodników. Jego "coming out", czyli publiczne ujawnienie, że jest homoseksualistą, nie przyniosło nic dobrego. Nagonka trwa. W Internecie pojawiły się komentarze, że to przekreśli jego aktorską karierę. Niektórzy wręcz proponują scenarzystom "M jak miłość", aby uśmiercili Rafała Lubomskiego, którego gra, albo wysłali go w długą podróż bez powrotu. Autorka scenariusza, Ilona Łepkowska, odmówiła komentarza.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji