Lublin. Otwarcie CSK opóźnione
Budowa Centrum Spotkania Kultur ma zostać zakończona trzy miesiące później, niż planowano. Urzędnicy marszałka województwa i prezydenta miasta uspokajają, że nie ma powodów do niepokoju.
CSK powstaje w miejscu Teatru w Budowie przy al. Racławickich. Centrum, którego budowa kosztuje prawie 172 mln zł, to tylko część wielkiej inwestycji, bo jednocześnie modernizowany jest gmach Teatru Muzycznego i Filharmonii Lubelskiej - za kolejne 55,6 mln zł.
Centrum Spotkania Kultur to m.in. sala wielofunkcyjna na 969 widzów, sala kameralna na 200 osób, MediaLab oraz kawiarnie i przestrzenie ekspozycyjne. Całość mają wieńczyć ogrody na dachu.
Zarówno CSK, filharmonią, jak i budową placu teatralnego (z podziemnym parkingiem, za który płaci miasto) zajmuje się firma Budimex. Początkowo spółka miała zakończyć budowę 30 czerwca.
Dziś wiadomo, że to nieaktualny termin. W listopadzie zeszłego roku urzędnicy marszałka aneksowali umowę z Budimeksem i dają czas na zakończenie robót do 30 września.
Powodem takiej decyzji jest potrzeba wykonania dodatkowych prac i ekspertyz technicznych.
Projektant CSK Bolesław Stelmach założył, że stojący gmach, niedokończony przez 40 lat, jest w lepszym stanie technicznym. Tymczasem po skuciu tynków okazało się, że niektóre elementy trzeba wymienić, naprawić, a są też przypadki, że trzeba pobrać próbki betonu i ocenić jego korozje.
- Nie wpływa to natomiast na termin otwarcia CSK. Oficjalna uroczystość ma się odbyć pod koniec roku, ale nie jest powiedziane, że Centrum Spotkania Kultur nie będzie funkcjonowało wcześniej - mówi Beata Górka, rzecznik prasowa marszałka województwa.
Także później ma zostać ukończony plac wraz z parkingiem ponad CSK. - Jesteśmy gotowi nasz zakres prac ukończyć w pierwotnym terminie. Jednak sprawa przesunięcia terminu jest uregulowana jednym aneksem i na to przystaliśmy - mówi z kolei Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.
