Artykuły

Miłosne turbulencje

"Boeing, Boeing" w reż. Wojciecha Leśniaka w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu. Pisze Łukasz Karkoszka w Portalu Katowickim.

Aktorzy Teatru Zagłębia w Sosnowcu od 3 stycznia zapraszają na wyjątkowo zabawny lot teatralnym boeingiem. W trakcie podniebnej podróży stewardessy zapewnią widzom salwy śmiechu, dzięki czemu dwuipółgodzinna podróż upłynie pasażerom w iście szampańskim nastroju. Spektakl "Boeing, boeing" Marca Camolettiego to jedna z najbardziej popularnych fars, która została wystawiona już ponad 17 tys. razy w 55 krajach świata! W Sosnowcu przedstawienie zrealizowane zostało w ramach projektu Scena Inicjatyw Aktorskich.

"Boeing, Boeing" to spektakl o miłosnych perypetiach pewnego przedsiębiorczego Maksa (w tej roli Piotr Zawadzki), który postanowił skorzystać z dobrodziejstw poligamii. Jego kochankami zostały trzy piękne stewardessy pochodzące z trzech różnych krajów i pracujące w trzech różnych liniach lotniczych. Gdy jedna przylatuje, inna w tym czasie odlatuje. System wydawać by się mogło idealny. Jednak do czasu. Zmiana rozkładu lotu sprawi, że pewnego dnia podniebne kochanki w tym samym czasie zjawią się u Maksa. Oczywiście spowoduje to niemałe komplikacje, stanowiące clou przedstawienia. Aby nie zdradzać szczegółów i nie odbierać przyjemności oglądania powiem tylko, że będzie się działo!

Kochliwemu bohaterowi wyjść z opresji pomagać będą służąca Nadia (wyrazista i nadzwyczaj zabawna w tej roli Maria Bieńkowska) oraz pochodzący z Grunwaldu gapowaty przyjaciel Maksa z dzieciństwa - Paweł (komiczny i charakterystyczny Wojciech Leśniak). To ta dwójka przede wszystkim zapewnia komizm wysokich lotów. Nie można zapomnieć i o stewardessach. Wśród nich prym wiedzie przedstawicielka niemieckich linii lotniczych sado-masochistyczna Johanna, w którą brawurowo wciela się Beata Deutschman. Każde jej pojawienie się na scenie jest gwarancją komediowych sytuacji. Ekspresyjna gra, językowe niuanse, zniemczone akcentowanie sprawiają, że jest to najbardziej wyrazista i komiczna postać przedstawienia.

Atutem spektaklu jest też zabawny przekład sztuki Bartosza Wierzbięty, który dał się poznać jako znakomity tłumacz i twórca dialogów m.in. polskiej wersji "Shreka" czy "Madagaskaru".

Przedstawienie sosnowieckiego teatru to idealna propozycja dla wszystkich spragnionych komediowych wrażeń. Jest lekkie i przyjemne. Choć trochę za długie i przegadane, to jednak iskrzące humorem i grane z pasją. A jak wiadomo, wystawienie dobrej farsy nie jest wcale tak łatwym zadaniem. Wymaga od aktorów sporych umiejętności, precyzji i szybkiego tempa. Sosnowieckim twórcom udało się spełnić warunki dobrze skrojonej teatralnej komedii. Warto więc kupić bilet na pokład boeinga, w którym bohaterowie zaserwują widzom sporą dawkę humorystycznej ars amandi.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji