Świat według Turriniego
W Teatrze Studio w niedzielę premiera "Pasji" w reżyserii Zbigniewa Brzozy. Scenariusz powstał na podstawie sztuki "Szatan i śmierć" Petera Turriniego, fragmentów reportażu Wojciecha Tochmana, dramatu Janosa Haya oraz tekstów napisanych przez Zbigniewa Brzozę.
- Po "Balu pod Orłem", który opowiadał historię PRL-u, chciałem na pożegnanie z Teatrem Studio zrobić osobiste przedstawienie, spektakl o współczesnych Polakach - zapowiada reżyser, który dyrektorem tej sceny będzie już tylko do końca sezonu.
Zbigniew Brzoza od dawna wnikliwie czyta utwory Turriniego. W Teatrze Studio wystawiał "Miłość na Madagaskarze" i "Nareszcie koniec".
W "Szatanie i śmierci" ("Tod und Teufel", 1990 r.) austriacki dramaturg przedstawia groteskową wizję świata, w którym nie obowiązują żadne wartości. To historia księdza, którego swoista droga krzyżowa ma zakończyć się ukrzyżowaniem w szafie. - Ksiądz chce przywrócić właściwą miarę rzeczy. Groteskowy w efekcie gest jest znakiem bezmiaru rozpaczy i bezradności - wyjaśnia reżyser.
O swoim szczególnym stosunku do Turriniego mówi: - Autorzy obszaru niemieckojęzycznego nie cenią wartości mieszczańskich, a Turrini jest mi z nich najbliższy. Jego bohaterowie najbardziej odpowiadają mojemu wyobrażeniu o współczesnym człowieku, którego osobowość zbudowana jest według sprzecznych zasad. Wydaje im się, że postępują zgodnie ze sobą. Jednak w zależności od sytuacji nieświadomie podporządkowują jej swoje zachowania, wartości, swój światopogląd.
Peter Turrini przyjedzie do Warszawy na niedzielną premierę "Pasji".