Artykuły

Brawo damy i huzary!

Bartosz Zaczykiewicz swoimi "Damami i huzarami" potwierdził tezę Grzegorza Jarzyny, że "Fredro jest czaderski".

Nim powstał słynny "Magne­tyzm serc" Jarzyny, wiele fredrowskich inscenizacji ostatnich lat utwierdzało ra­czej w przekonaniu, że Fre­dro jest starym nudziarzem, a jego komedie na współczesnej scenie mo­gą być w najlepszym wypadku ślicz­nymi muzealnymi bibelotami. Nic bardziej błędnego. Fredro jest ge­nialny, a jeśli na scenie wygląda to inaczej, to tylko wina reżyserów-nudziarzy. Grzegorz Jarzyna, okrzyk­nięty geniuszem polskiego teatru, wgryzł się solidnie we Fredrę, a jed­nocześnie zabawił nim z całą mło­dzieńczą bezkompromisowością, na zasadzie "znam tradycję, ale pokażę wam, co o niej sądzę". W końcówce "Magnetyzmu" - gdy bohaterowie tańczą do muzyki "Bee Gees" - Fre­dro przestał mu być w ogóle po­trzebny. Publiczność, zwłaszcza mło­da, ta, która używa słów "czaderski", szalała z zachwytu.

Przypominam Jarzynę nie dlate­go, żeby porównywać jego spektakl i metodę z dziełem Bartosza Zaczykiewicza. Te spektakle są nieporów­nywalne, choć jest coś, co je łączy: zamiar - w obu przypadkach udany - pokazania Fredry jako autora ży­wego, współczesnego, trafiającego do współczesnego odbiorcy. Zaczy­kiewicz zrobił to przy pomocy sa­mego Fredry, bez podpórek i wy­chodzenia poza tekst, bez udziwnień, po bożemu.

Inscenizacyjnie przedstawienie jest skromne. Andrzej Czyczyło, sce­nograf, oddzielił ogromną przestrzeń dużej sceny funkcjonalnymi za­stawkami (symbolicznie, lecz czytelnie nawiązującymi do wnętrza szlacheckiego dworku), przenosząc akcję na proscenium. Kłania się brak pieniędzy na bogatą oprawę sce­niczną, ale jest w tym też celowy za­mysł zwrócenia, czy może raczej nieodrywania uwagi, od tego co w przedstawieniu najważniejsze - ak­torstwa. Bez ograniczania plastycz­nej wyobraźni i zaciskania pasa po­zwolono natomiast Czyczyle zapro­jektować przepiękne kostiumy.

Intencją Zaczykiewicza było wy­stawienie Fredry tak, by sztuka, na­pisana 175 lat temu, dla widza roku 2000 była w pełni prawdziwa emo­cjonalnie. Osnowa intrygi ma cha­rakter psychologiczny. Istotą jest tu bowiem nagle rozbudzona u podsta­rzałych huzarów, zatwardziałych ka­walerów, chęć zmiany stanu cywil­nego. Formalnie natomiast ta kome­dia ma swe źródło w lekkiej farsie francuskiej. Zadanie zgrabnego po­łączenia jednego i drugiego - tak, aby psychologicznie rzecz była wiary­godna, a farsowość owej przemiany wydobyta - postawił reżyser przed aktorami. Cały zespół wywiązał się z tego bardzo dobrze. Przedstawie­nie jest grane nowocześnie, szybko, z wyczuwalnym wewnętrznym, pre­cyzyjnie zaprogramowanym rytmem prowadzenia dialogów.

Jacek Dzisiewicz w roli Majora znowu jest w pierwszorzędnej formie artystycznej. Rażący czasem swoistą manierą, zwłaszcza w ope­rowaniu głosem, tu idealnie utrafił w ton zarówno w warstwie mimicz­nej, gestykulacyjnej, jak i brzmie­niowej. Podobnie wielkim zdyscy­plinowaniem, wykazał się Grzegorz Minkiewicz w roli Kapelana. Ta ro­la, łatwa do przerysowania (na ileż sposobów można powtarzać "Nie uchodzi, nie uchodzi"?), w wykona­niu Minkiewicza jest smakowitym kąskiem. Świetne są Ewa Wyszomirska (Orgonowa) i Elżbieta Piwek (Dyndalska), Arieta Los-Pławszewska (Fruzia) już jako Duniaszka w "Ożenku" Gogola pokazała, że na­wet z najmniejszej roli potrafi uczy­nić perełkę. Małgorzata Szczerbow­ska (Zosia) upewniła, że przybyła nam kolejna zdolna i ładna aktorka.

I na koniec to, co najsmaczniej­sze, czyli Andrzej Czernik (Rot­mistrz) i Grażyna Misiorowska (Aniela). I z osobna, i w duecie - na­grodzonym brawami przy otwartej kurtynie - dają popis rewelacyjne­go i błyskotliwego aktorstwa, bawiąc do łez.

Wróżę "Damom i huzarom" na opolskiej scenie szczęśliwy żywot, wdzięczność publiczności złaknio­nej inteligentnej i wysmakowanej rozrywki, a także - oby, oby - laury na najbliższych konfrontacjach kla­syki polskiej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji