Artykuły

Krystian Lupa reżyseruje "Wycinkę" Thomasa Bernharda. Spektakl otworzy sezon w Teatrze Polskim i będzie polską prapremierą. Pokazy przedpremierowe od wtorku.

Autor "Wycinki" bez wątpienia był artystą kontrowersyjnym. Na tyle kontrowersyjnym, że ze względu na krytykę prawicowych środowisk i części czytelników postanowił zabronić teatralnych adaptacji swoich dzieł w ojczyźnie - Austrii. Po jego śmierci prośbę pisarza zaczęto stopniowo łamać, argumentując, że przeszkadza to w recepcji dzieła. "Wycinkę" po raz pierwszy przeniósł na sceniczne deski w Grazu Krystian Lupa na początku 2014 roku. Teraz robi to ponownie w Teatrze Polskim. "Wycinka" to jedna z najbardziej wyczekiwanych premier nie tylko we Wrocławiu, ale i w całej Polsce.

Historia w spektaklu kręci się wokół kolacji, w której biorą udział artyści, tworzący przed laty grupę twórczą. Atmosfera szybko się jednak zmienia i spotkaniu bliżej do stypy po samobójczej śmierci jednej z artystek - choreografki Joany. Nie jest to jednak typowa stypa. Dawni przyjaciele pozwalają sobie bowiem na wypowiedzenie wszelkich żali, lęków, pretensji i długo skrywanych roszczeń.

Choć Bernhard napisał dramat w 1984 roku, adaptacja Lupy ma być podróżą w głąb współczesnego świata. Spektakl ma odpowiedzieć na pytanie, czym dzisiaj jest wolność i poruszyć problem zniewolenia, będącego naturalnym elementem kondycji człowieka. A przede wszystkim określić, kim dziś jest artysta.

Krystian Lupa zajął się zaadaptowaniem, reżyserią, scenografią i reżyserią światła w spektaklu. Na scenie zobaczymy m.in. Ewę Skibińską, Wojciecha Ziemiańskiego, Piotra Skibę, a także, gościnnie, Jana Frycza.

Premiera na Scenie im. Grzegorzewskiego (ul. Zapolskiej 3) 23 października o godz. 19. Pokazy przedpremierowe: 21 i 22 października o godz. 19. Bilety: 27-40 zł.