Problem z płcią
"Piaskownica" w reż. Ewy Wyskoczył Teatru Za Lustrem z Tarnowskich Gór i "Ifigenia - moja siostra!" w reż. Marcina Libera z Teatru Usta Usta na 9. Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Maski w Poznaniu. Pisze Stefan Drajewski w Głosie Wielkopolskim.
Festiwal Maski w tym roku stawia kilka pytań dotyczących współczesności. Wśród nich jest jedno, które wpisuje się w dyskusję wokół zakazu "marszu równości" w Poznaniu. Twórcy dwóch jak do tej pory, obejrzanych przeze mnie przedstawień, zadają sobie i widzom pytanie dotyczące identyfikacji płci. Obaj autorzy dramatów - Michał Walczak ("Piaskownica)", jak i Paweł Sala ("Ifigenia - moja siostra") - mają z tym wyraźny problem. Dodatkowo sprawę skomplikowali reżyserzy. Ewa Wyskoczył w "Piaskownicy" obsadziła dwóch aktorów [na zdjęciu], którzy co jakiś czas zamieniają się rolą (o tym, czy grają kobietę decyduje niebieska peruka). Marcin Liber natomiast monodram Sali opowiadający o rozterkach młodego mężczyzny po śmierci siostry rozpisał na sztukę dla dwojga.
Oba teksty są ostre obyczajowo i językowo. Przedstawienie Libera nie jest jednak li tylko opowieścią o kazirodczych relacjach między rodzeństwem, nie epatuje językiem i nagością. Poprzez odniesienie do antycznego mitu, wpisuje się głębiej w problem. Nie bez znaczenia jest tu poetyka przedstawienia kontrastująca treść z estetyzującą formą teatralną. "Piaskownica", niestety, wydaje się nieco bełkotliwa.
