Pan Jowialski
W Teatrze Wspomnień jedno z najciekawszych przedstawień Fredrowskich ostatnich dwudziestu lat. Zrealizował je Tadeusz Bradecki w roku 1986 na scenie łódzkiego Teatru im. Jaracza. Na premierze recenzenci i widzowie przez trzy godziny nie mogli powstrzymać łez obficie płynących... ze śmiechu. Entuzjastyczne artykuły głosiły w prasie, że tak oto właśnie staruszka Fredrę grać należy - nowocześnie, atrakcyjnie, inteligentnie i dowcipnie.
Najbardziej zachwyciła wszystkich metaforyczna scenografia: błękitny horyzont, wierzba z gruszkami okrutnie rosochata, jedna(!) kanapa i...trzy tłuste gęsi (żywe) wtórujące aktorom w najbardziej przejmujących momentach. Gęsi nie były tresowane, co reżyser wyjaśniał, a tylko fantastycznie wczuwały się w klimat Jowiałówki i dzielnie sekundowały bohaterom w ich tarapatach. Gdy łzy śmiechu osuszyli, recenzenci napisali jeszcze, że było to przedstawienie mądre, głębokie, wspaniale obrazujące Fredrowski sarkazm, drwinę z beztroskich szlachetków ("Pana Jowialskiego" napisał tuż po powstaniu listopadowym) i bardzo współczesne dzięki znakomitej grze aktorskiej. W Roku Fredrowskim warto je na antenie przypomnieć.
Teatr Wspomnień: Aleksander Fredro "Pan Jowialski". Reż.: Tadeusz Bradecki. Scenografia: Urszula Kenar. Muzyka: Jan Kanty Pawluśkiewicz. Realizacja TV: Mieczysław Małysz. Obsada: Włodzimierz Kwaskowski (Pan Jowialski), Irena Burawska (Pani Jowialska), Bogusław Sochnacki (Szambelan), Zofia Tomaszewska (Szambelanowa), Grażyna Walasek (Helena), Leon Charewicz (Janusz), Mariusz Wojciechowski (Ludmir), Mariusz Saniternik (Wiktor), Leszek Zdybał (Lokaj).