Częstochowa. Międzynarodowo u Mickiewicza
Od piątku do niedzieli [25-27 listopada] potrwają w Teatrze im. Adama Mickiewicza Międzynarodowe Spotkania Teatralne Na każdą ze sztuk i imprez towarzyszących można kupować bilety osobno, ale organizatorzy przygotowali też - uwaga, w ograniczonej ilości - karnety. Upoważniają one do wejścia na spotkania teatralne, a także do klubu Utopia, kosztują 100 zł.
Zaprasza Katarzyna Deszcz [na zdjęciu], dyrektorka Teatru im. Adama Mickiewicza: - Myślę, że każdy częstochowianin, który uważa się za człowieka kulturalnego, powinien mieć w sobie ciekawość tego, co dzieje się w teatrze europejskim. A Międzynarodowe Spotkania Teatralne dają wspaniałą sposobność zaspokojenia tej ciekawości. Zapewniam, że każdy z proponowanych spektakli jest znakomity, a program przeglądu odpowiada założeniom repertuarowym, jakie stosuję na częstochowskiej scenie - różnorodności propozycji. Tak więc każdy ze spektaki jest inny, choć wszystkie prezentują współczesne tendencje. Każdy porusza inną tematykę - od polityki, przez sprawy społeczne, po religię. Mimo że zobaczymy zespoły spoza Polski, nie sądzę, żeby widzowie mieli problemy językowe. Propozycje zagraniczne są bowiem uniwersalne i przez to czytelne. Spektakl rumuński okazuje się bardzo agresywny i działa swoją siłą, będzie zresztą do niego skrypt ułatwiający zrozumienie narracji. Ukraiński - przeciwnie - wyjątkowo czysty, klarowny w użytym języku teatralnym, dotrze na pewno do każdego. Największym problemem może być slam w "Utopii", ale przecież wiele osób zna dziś angielski... Zresztą poezja wsparta będzie muzyką ułatwiającą wejście w klimat tego zdarzenia.
Międzynarodowym Spotkaniom Teatralnym towarzyszy wystawa plastyczna pt. "Dylemat", przygotowana Piotra Dłubaka, fotografa.
- To wystawa zbiorowa - mówi autor. - Do udziału w niej zaprosiłem tych artystów częstochowskich, którzy stawiają sobie jakieś problemy twórcze do rozwiązania. Borykają się z dylematem w rozmaitym wymiarze w sferze problemów etycznych, światopoglądowych, ale też czysto estetycznej, warsztatowej.
Tak się złożyło, że propozycję przyjęli głównie artyści związani z Instytutem Plastyki częstochowskiej Akademii im. Jana Długosza: Magda Snarska, Andrzej Desperak, Rafał Głowacki, Marian Panek, Włodzimierz Kulej czy Zdzisław Wiatr. Pokazują prace świadczące o bardzo indywidualnych, osobistych poszukiwaniach.
- To, że wystawiam dorobek pedagogów Instytutu Plastyki, to przypadek - dodaje Dłubak - nie zakładałem takiego klucza. Ale widocznie tak jest, że na poszukiwania twórcze więcej czasu mają pedagodzy. W moim odczuciu prace, które pokazują, są zdecydowanie niekomercyjne, wymagają naprawdę wyrobionego odbiorcy.
