Zemsta
W bogatym i różnorodnym repertuarze tegorocznego Festiwalu Teatrów Dramatycznych w Telewizji znalazła się także "Zemsta" Fredry, najznakomitsza polska komedia.
Przedstawienie wrocławskiego Teatru Polskiego reżyserowane przez Jerzego Krasowskiego zebrało już wiele entuzjastycznych recenzji. Podkreślano świeżość spektaklu, nowatorstwo ujęcia, a także pietyzm z jakim podszedł reżyser do tego dzieła.
Transmisja telewizyjna wrocławskiej "Zemsty" nie może oczywiście dać pełnego obrazu tego przedstawienia. Nie jest ono przecież kameralne, rozgrywa się na wielkiej scenie z udziałem dużego zespołu. Kamera telewizyjna zbliża postacie, punktuje szczegóły, gubi jednak często kompozycje poszczególnych scen. Dekoracje i kostiumy czarno-szaro-białe zubożają wizualne wrażenia widza, niemniej przy odrobinie wyobraźni można sobie wiele rzeczy dopowiedzieć.
"Zemstę" Fredry w reżyserii Krasowskiego na małym ekranie oglądało się z satysfakcją, przyjmowało dobrze, odbierało z uśmiechem.
Główne role Cześnika i Rejenta grali Witold Pyrkosz i Andrzej Polkowski. Dyndalskim był Zbigniew Karczewski, Papkinem - Ferdynand Matysik.
Scenografia Krystyny Zachwatowicz. Realizacja TV Kazimierza Oracza.