Artykuły

Poznań. Rusza sezon w Scenie Roboczej

- Bóg stworzył teatr dla tych, którym nie wystarcza Kościół - mówi Maria Kwiecień, reżyserka spektaklu "Świętych obcowanie". Premiera - już w piątek o godz. 19 w Scenie Roboczej. To pierwsza propozycja Sceny w nowym sezonie. Do końca roku zobaczymy tu w sumie 50 spektakli, m.in. nową premierę Lecha Raczaka, zapowiadaną na grudzień.

Przedstawienie, którego kształt właśnie się domyka podczas ostatnich prób, zajęło pierwsze miejsce w konkursie Nowa Generacja. Jego celem było wyłonienie artystów-rezydentów z nietuzinkowymi pomysłami, które mogliby zrealizować w Poznaniu.

- W konkursie wzięło udział prawie trzydzieści projektów z całej Polski - zdradza Adam Ziajski, szef Sceny Roboczej.

O czym opowiedzą laureaci konkursu podczas piątkowej premiery?

- To spektakl o polskim katolicyzmie - podsumowuje Maria Kwiecień. - Tworząc go, staraliśmy sobie przypomnieć, jacy byliśmy, chłonąc religię w dzieciństwie. Wyszło nam, że w tej sferze na cale życie pozostajemy w jakiś sposób infantylni - uważa reżyserka. I zdradza, że podczas kolejnych odsłon spektaklu bardzo liczy na współudział widzów. - Na próbach musieliśmy wyobrażać sobie ich obecność, mówiąc do pustych ławek - śmieje się Kwiecień.

"Świętych obcowanie" [na zdjęciu plakat] to pierwsza propozycja Sceny Roboczej w nowym sezonie. Do końca roku zobaczymy tu w sumie 50 spektakli, m.in. nową premierę Lecha Raczaka, zapowiadaną na grudzień. Spektakl nie ma jeszcze tytułu, ale być może reżyser nawiąże w nim do przedstawienia "Ach, jakże godnie żyliśmy". Raczak zrealizował je w 1979 r., jeszcze z Teatrem Ósmego Dnia, zanim rozeszły się ich artystyczne drogi. Zespół będzie obchodził w tym roku pięćdziesięciolecie istnienia.

Scena Robocza silniej niż w ubiegłych sezonach postawi na edukację. A wszystko za sprawą trzyletniego projektu stworzonego z myślą o najmłodszych odbiorcach kultury. Jego pierwsza odsłona, skierowana głównie do licealistów i zatytułowana "Wiem, co mówię", właśnie się rozpoczyna. - Podczas spotkań, warsztatowi debat będziemy rozmawiać o tym, czy kultura powinna być za darmo - mówi Ewa Obrębowska, koordynatorka projektu. Podczas pierwszego spotkania - 16 września - debatę poprowadzi młody poznaniak- Dawid Bartkowiak. - Chcemy pokazać, że wymiana argumentów może mieć formę sportowej rozgrywki - zapowiada.

Wiadomo już, że zaproszenie na finałową debatę przyjął dziennikarz i prezenter Tadeusz Sznuk (znany min. z programu "Jeden z dziesięciu"). - Nagrodą dla najlepszych dyskutantów będzie wyjazd do Oxfordu, bo cały projekt inspirowany jest debatą oxfordzką - mówi Ewa Obrębowska.

Co nas czeka w Scenie Roboczej w drugiej połowie sezonu - na razie nie wiadomo. Cały projekt, który otrzymał miejską dotację na konkretne działania na trzy lata, być może już wkrótce stanie w obliczu bezdomności. Barak przy ul. Grunwaldzkiej, który twórcy Sceny wynajmują od ZKZL, stoi na ziemi, którą miasto ma przekazać pod rozbudowę szpitala przy ul. Przybyszewskiego. Już wkrótce nad tą decyzją mają głosować poznańscy radni.

- Baraki wokół nas pustoszeją, w tej sytuacji nie ukrywam, że szukamy dla siebie nowych przestrzeni, także tych komercyjnych - mówi Adam Ziajski. I zapowiada, że wybiera się na czwartkową Kawiarenkę Obywatelską. Spotkanie mieszkańców, radnych, ludzi kultury, przedstawicieli organizacji społecznych i władz miasta dotyczyć będzie tym razem przyszłości Pawilonu Nowej Gazowni - Mamy to miejsce na oku - nie kryje Ziajski. I podkreśla, że choć Pawilon to budowlany bubel, zaprojektowany na kilka lat, ma jedną fundamentalną wartość. - W środku miasta stoi pusta sala, która kosztuje nasz budżet straszne pieniądze i na którą miasto od lat szuka pomysłu. My te pomysły mamy - zapewnia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji