Artykuły

Wrocław. Nowy sezon w teatrach

"Nine", musical na podstawie "8 1/2" Federico Felliniego w Capitolu, "Wycinka" w reżyserii Krystiana Lupy w Polskim i przedstawienie Maćko Prusaka na podstawie prozy Kereta w Lalkach - to tylko niektóre atrakcje sezonu 2014/2015 w teatrach

Ten sezon rozpoczyna się prawdziwym trzęsieniem ziemi. Trzy dni temu marszałek Dolnego Śląska podjął decyzję o odwołaniu Krzysztofa Mieszkowskiego ze stanowiska dyrektora Teatru Polskiego, co sprawia, że repertuarowe plany na trzech scenach - Zapolskiej, Na Świebodzkim i Kameralnej - są dziś wielką niewiadomą.

"Wycinka" pod znakiem zapytania

Ponieważ jednak sprawa wciąż jest w toku i jej ostateczny wynik nie został przesądzony, informujemy o wcześniejszych zapowiedziach, tym bardziej że część reżyserów zaproszonych do współpracy rozpoczęła już próby. Znak zapytania jest jednak aktualny, ponieważ np. Krystian Lupa zapowiedział już, że jeśli zwolnienie Mieszkowskiego stanie się faktem, swoich prac nie będzie kontynuował.

Na 18 października na Scenie im. Jerzego Grzegorzewskiego zapowiadana jest premiera "Wycinki" według Thomasa Bernharda w reżyserii Krystiana Lupy - w obsadzie, obok m.in. Haliny Rasiakówny, Ewy Skibińskiej, Piotra Skiby i Wojciecha Ziemiańskiego, zobaczymy także Jana Frycza, tutaj występującego gościnnie. W swojej powieści, która jest podstawą scenicznego tekstu, Bernhard opisuje wiedeńskie środowisko artystyczne skupione wokół Burgtheater. Wcześniej - w styczniu tego roku - Lupa wystawił "Wycinkę" na scenie Schauspielhaus w austriackim Grazu.

22 listopada premierę na Scenie na Świebodzkim będzie miała natomiast "Podróż zimowa" Elfriede Jelinek w reżyserii Pawła Miśkiewicza, a na drugą połowę sezonu spektakl o awansie społecznym w polskich warunkach szykują Monika Strzępka i Paweł Demirski.

Guido zaśpiewa w Capitolu

Na prawdziwy hit zapowiada się szykowana na 3 października premiera musicalu "Nine" ("Dziewięć") z librettem Arthura Kopita oraz muzyką i tekstami piosenek Maury Yeston, który polskiej publiczności jest znany z filmowej wersji w reżyserii Roba Marschalla z 2009 roku. Musical inspirowany arcydziełem Federico Felliniego "8 1/2" miał premierę na Broadwayu w 1982 roku. I choć od klasycznego filmu dzieli go wiele - forma musicalu wyprała z wielu niuansów opowieść o reżyserze filmowym przechodzącym kryzys wieku średniego - to ma wystarczająco wiele atutów pozwalających skraść serca publiczności: świetną muzykę, piosenki (z hitowym, zmysłowym "Be Italian" na czele), a przede wszystkim galerię wyrazistych bohaterek. Bo poza grającym tu pierwsze skrzypce Guido (we wrocławskiej wersji Błażej Wójcik), scena Capitolu 3 października będzie należała przede wszystkim do kobiet, m.in. żony reżysera Luisy (Justyna Szafran), kochanki Carli (Elżbieta Romanowska) i uwodzącej swoim zwierzęcym erotyzmem Saraghiny (Emmose Uhunmwahngho). Spektakl wyreżyseruje Pia Partum.

Poza tym 12 grudnia w Capitolu premierę będzie miał spektakl Agnieszki Olsten "Życie Mariana" według sztuki "Helges Leben" Sibylle Berg, przynoszącej niepokojącą wizję świata, w którym ludzkość wymarła, a władzę przejęły zwierzęta - zapowiada się na kontynuację wątków poruszonych przez reżyserkę w "Kotlinie" wg Olgi Tokarczuk, spektaklu we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Pracę nad cyklem improwizowanych spektakli aktorskich rozpocznie Agata Duda-Gracz. 22 listopada natomiast zobaczymy spektakl taneczny - "Tempus Fantasy" w reżyserii Jacka Gębury.

Matematyka Współczesnego

Wrocławski Teatr Współczesny konsekwentnie stawia na twórczość autorów związanych z naszym miastem. W tym sezonie zobaczymy premiery spektakli, których podstawą są teksty Tymoteusza Karpowicza i Olgi Tokarczuk. Weronika Szczawińska wyreżyseruje "Niewidzialnego chłopca" Karpowicza, a Agnieszka Olsten - "Annę In w grobowcach świata", dawny mit o sumeryjskiej bogini osadzony w realiach współczesnego miasta.

Ale to nie wszystko - swoje drugie życie, tym razem w pełni teatralne, uzyska "Radio Armageddon" Jakuba Żulczyka w reżyserii Tomasza Hynka, które w ubiegłym sezonie zostało wystawione jako słuchowisko. A Kamila Michalak wystawi "Perelmana" Michała Pabiana. To opowieść o Grigoriju Perelmanie, uczonym, który w 2002 roku sformułował dowód na hipotezę Henriego Poincarégo z 1904 roku, rozwiązując jedyny jak dotąd z tzw. problemów milenijnych, siedmiu zagadnień matematycznych ogłoszonych w 2000 roku przez Instytut Claya. Za rozwiązanie każdego z nich instytut oferował milion dolarów - Perelman odmówił przyjęcia tej nagrody. Spektakl Współczesnego ma być opowieścią o bezkompromisowym uczonym.

Krzywe uśmiechy w Lalkach

We Wrocławskim Teatrze Współczesnym możemy spodziewać się kontynuacji dotychczasowej linii programowej - orientacji na nową dramaturgię dla najmłodszych, reinterpretacje klasyki czy poszukiwania nowego języka teatralnego. To zrozumiałe, zwłaszcza w kontekście nagrody w Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej - za najlepszy spektakl roku uznano wtedy przedstawienie "Sam, czyli przygotowanie do życia w rodzinie" duetu, który kieruje Lalkami - Maria Wojtyszko-Jakub Krofta.

Najbliższa premiera już 27 września - to "Krzywiryjek" z tekstem i w reżyserii Roberta Jarosza, opowieść o świecie, którym rządzi szeroki uśmiech. Czy szczery? To pytanie stawia uparte dziecko, które nie chce uśmiechnięte pozować do fotografii.

11 października zobaczymy "Po sznurku" - spektakl w reżyserii Joanny Gerigk oparty na twórczości Piotra Gęglawego, poety, podopiecznego szczecińskiej fundacji Pod Sukniami, zajmującej się wspieraniem twórczości osób upośledzonych umysłowo. Na 15 listopada na Dużej Scenie jest planowana premiera "Czarodziejskiego fletu" na motywach opery Mozarta w reżyserii Marka Zakostelecky'ego, autora spektaklu "Wąż" w Lalkach.

Doczekamy się też nareszcie spektaklu w reżyserii Agaty Kucińskiej, aktorki Lalek i reżyserki teatralnej - zaadaptuje wyróżniony Gdyńską Nagrodą Dramaturgiczną tekst Artura Pałygi "W środku słońca gromadzi się popiół". Jednego można być pewnym - w tym spektaklu z pewnością pojawią się tak rzadko widywane na wrocławskiej scenie lalki. Na koniec czeka nas jeszcze jedna niespodzianka - opowiadanie Etgara Kereta "Noc bez księżyca" zaadaptuje na scenę Maćko Prusak, kolejny - obok Kucińskiej - laureat przyznawanej przez naszą redakcję nagrody "Warto" w tym zestawieniu. Ta opowieść o dziewczynce, pewnej nocy wyruszającej na poszukiwanie księżyca, który zniknął z nieba, jest skierowana do widzów od lat trzech.

To oczywiście nie wszystko - wiemy już, że w październiku wrocławski teatr Arka pokaże spektakl dla dzieci "Król Maciuś pierwszy i wrocławskie krasnale", że po pokazach w Edynburgu i Londynie zobaczymy najnowszy spektakl teatru Pieśń Kozła "Return to the Voice". Teatr Ad Spectatores na październik szykuje dwie premiery, obie międzynarodowe.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji