Artykuły

Katowice-Chorzów. Teatralny koniec lata

Trwa Lato w Malarni w Teatrze Śląskim w Katowicach oraz Chorzowski Teatr Ogrodowy. Co ciekawego czeka jeszcze na nas w sierpniu podczas letnich festiwali?

Jeśli lubicie czeski humor, nie może zabraknąć was na "Sarenkach". A może gustujecie raczej w rosyjskich klimatach? To wybierzcie się na "Gąskę". Nie jesteście zwolennikami tego rodzaju humoru? Nie martwcie się - wśród kilkunastu spektakli, które te go lata zagoszczą na teatralnych scenach w regionie, z pewnością znajdziecie propozycję godną waszej uwagi.

Zanim nadejdzie jesień - a wraz z nią teatry otworzą swe podwoje i zaczną sypać jak z rękawa nowymi premierami, wznowią ulubione przez widzów tytuły, zaproszą na kolejne edycje ogólnopolskich festiwali - sprawdźmy, co ciekawego czeka jeszcze na nas w sierpniu podczas letnich festiwali.

O prowincjonalnych aktorach i dziwnych facetach

Na pewno nie można przegapić dwóch świetnych komedii (nie mylić z farsą!) w wykonaniu aktorów Teatru Ludowego z Krakowa: "Gąski" i "Sarenek". Pierwszy z tytułów będzie można zobaczyć w sobotę 23 sierpnia podczas Letniego Ogrodu Teatralnego. To gorzka komedia autorstwa Nikołaja Kolady, obecnie jednego z najpopularniejszych rosyjskich dramaturgów, który jak nikt zna się na skomplikowanych słowiańskich duszach i... teatrze.

Akcja jego sztuki rozgrywa się bowiem wśród podstarzałych aktorów prowincjonalnego teatrzyku, którym wizyta tytułowej gąski uświadomi, że już nigdy nie będą ani sławni, ani bogaci. Ową gąską będzie oczywiście piękna i młoda aktoreczka, która mężczyznom skradnie rozum, a kobietom resztki nadziei na lepsze jutro. Ich marzenia, tak jak u bohaterów Czechowa, nie spełnią się nigdy. Wydźwięk - owszem - smutny, ale śmiechu, dostarczonego przez inteligentne dialogi i brawurowe kreacje aktorskie, na pewno nie zabraknie.

Zupełnie inny rodzaj humoru krakowski teatr zaproponuje w spektaklu "Sarenki" w reżyserii autora, czeskiego dramatopisarza Tomasza Svobody, który zobaczymy w piątek 29 sierpnia w ramach Chorzowskiego Teatru Ogrodowego. Bohaterami tej arcyzabawnej, absurdalnej komedii są dziwacy zmagający się ze swoimi problemami lub fobiami: dyrygent, który w wypadku stracił powieki, biolog cierpiący na gigantyzm, nieśmiały i strachliwy urzędnik i niedoceniany wynalazca bomb.

Wszyscy spotykają się przypadkiem w mieszkaniu jednego z nich i stają się świadkami wizyty... sarenek, spełniających życzenia. Każdy z nich ma w tym momencie okazję odmienić swoje życie. Czy z niej skorzystają? Ich pragnienia mogą okazać się równie absurdalne jak ich życiowe problemy.

O sławnym artyście, prostytutce i kłótliwych małżonkach

W sierpniu nadarzy się również okazja, by za nieco niższą cenę biletu nadrobić zaległości i obejrzeć spektakle wyprodukowane przez tutejsze teatry. W sobotę 16 sierpnia scena LOT-u będzie rozbrzmiewać piosenkami z musicalu "Eugeniusz Bodo - Czy mnie ktoś woła?" [na zdjęciu]. Teatr Zagłębia przypomni życie i twórczość tego uwielbianego przez wszystkie Polki amanta kina epoki międzywojennej.

Jak się okazuje, swoje wspaniałe życie zakończył tragicznie. Umarł w zapomnieniu w radzieckim gułagu podejrzewany przez NKWD o szpiegostwo. Spektakl ma formę rewii z najlepszymi piosenkami z repertuaru Bodo. Pomiędzy kolejne numery wplecione zostały wątki przesłuchań aktora przez radzieckie służby oraz sceny symboliczne, w których Bodo rozmawia z najważniejszą osobą w swoim życiu - matką.

Dzień wcześniej, czyli w piątek 15 sierpnia, w ramach CHTO w Sztygarce katowicki teatr Korez pokaże jedną ze swoich ostatnich produkcji, czyli monodram "Poczekalnia" z udziałem Grażyny Bułki. Bohaterką sztuki jest, oględnie mówiąc, kobieta lekkich obyczajów, która wskutek wypadku trafia do... czyśćca! W trakcie czekania na wyrok darzy widzów opowieścią o swojej przeszłości. Tydzień później - w piątek 22 sierpnia - na tej samej scenie aktorzy Teatru Nowego w Zabrzu Zbigniew Stryj i Aleksandra Gajewska-Przydryga w komedii "Związek otwarty" po raz kolejny udowodnią widzom, że kobiety są z Wenus, a mężczyźni, niestety, z innej planety.

O mężczyznach i ich rozterkach

Warto również wybrać się na wyprodukowanego przez klub Old Timers Garage w Katowicach "Pewniaka" w wykonaniu Sebastiana Cybulskiego. Widzowie zostaną uraczeni tragikomiczną historią sprytnego Sławomira, który za sprawą jednego małego zdarzenia pozbawiony zostaje spokoju. Czy uda mu się odzyskać to, co utracił w jedną sekundę? Jaki znajdzie sposób, by uratować siebie i swoją cudownie zapowiadającą się przyszłość? Czasu ma niewiele, a w dodatku wszystko dzieje się w niezwykle ważnym dla niego dniu - za kilka godzin odbędzie się jego własny ślub! Spektakl zobaczymy w sobotę 23 sierpnia podczas Lata w Malarni w Teatrze Śląskim w Katowicach.

Tydzień później, w piątek 29 sierpnia, na scenie w Malarni wystąpi Sławomir Holland, aktor warszawskiego teatru Ateneum, znany szerokiej publiczności z wielu ról telewizyjnych i filmowych. Jego występ pt. "Nic nowego pod słońcem" będzie miał charakter zgoła inny niż wszystkie poprzednie wymienione tu spektakle. Będzie to satyryczny wieczór złożony z tekstów autorstwa gigantów poezji międzywojennej, czyli Juliana Tuwima, Mariana Hemara i K.I. Gałczyńskiego.

A potem wszyscy entuzjaści dobrego teatru spotkają się na pierwszej w nowym sezonie premierze, czyli 12 września w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu na "Czerwonym Zagłębiu".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji