Artykuły

Filozofia po Grabowsku

Z Alwerni w świat, czyli tam i z powrotem - tak, trochę po epigońsku, trochę po Tolkienowsku można by streścić książkę będącą rozmową dwóch Grabowskich: Mikołaja i Andrzeja, moderowaną przez Hannę Halek.

Dla miłośników obu artystów lektura obowiązkowa, dla całej reszty czytelników - znakomita rozrywka. Grabowskich słusznie kojarzy się z Krakowem, tam się bowiem obaj kształcili na pwst i długo pracowali w krakowskich teatrach. Pochodzą jednak z odległej od stolicy Małopolski o 37.9 km, w ich młodych latach półtysięcznej Alwerni - właśnie ona jest ich prawdziwą ojczyzną, i to wcale nie małą. Co znajdziemy w książce poza tą mityczną samowystarczalną sadybą ludzką, gdzie wszystkiego było po jednym, ale było wszystko, co potrzeba? Otóż mnóstwo.

Składa się ona z dziesięciu rozdziałów, a każdy opatrzony został mottem z Gombrowicza, ulubionego pisarza Mikołaja G.

W rozdziale pierwszym czytamy: "W połowie drogi mego żywora pośród ciemnego znalazłem się lasu. Las ten, co gorsza, był zielony". I już wiadomo, że będzie o domu, o rodzinie, o sąsiadach i całym mikrokosmosie, z którego bracia ród swój wiodą. Dalej mowa jest o aktorstwie, wódce, przyjaźniach, o obyczajach w Polsce i gdzie indziej, naturze człowieka, pasji do teatru i życia, gromadzeniu dóbr doczesnych, przyjaźniach, wierze, reklamach, modach i nowoczesności - o wszystkim, krótko mówiąc (bo jak by się długo chciało, to oni już długo i po swojemu powiedzieli, najlepiej więc książkę przeczytać).

Taka to jest filozofia po Grabowsku, bo nawet najgłupsza historia czy najwulgarniejsza anegdota zawsze ma tu swój morał. Są też cytaty: wiersze i pieśni różnej treści, gdyż Grabowscy głowy mają mocne, pod każdym względem. Właściwie to po lekturze, gdy od punktu wyjścia dochodzi się do | punktu dojścia, zazdrość bierze. W sytuacji ogólnego wykorzenienia każdy chciałby mieć swoją Alwernię, a nie każdy ją ma. A nawet jak ma, to najczęściej nie umie uszanować i w pamięci nie pieści. A bracia Grabowscy pieszczą, aż wióry lecą.

**

Andrzej Grabowski, Mikołaj Grabowski

jak brat z bratem w rozmowie z Hanną Halek.

Warszawa : "Zwierciadło", 2014.

271 s.: il ; 21 cm.

zł 39.90

79l/792.07i:929(438)"2o"(047.53)

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji