Warszawa. 50 przedstawień latem w Dramatycznym
Letni Przegląd Teatru Dramatycznego otworzy premiera antycznego dramatu Sofoklesa "Król Edyp" w reżyserii Jakuba Krofty. Do końca lipca na czterech scenach teatru odbędzie się 50 przedstawień.
Premierowy spektakl otwierający festiwal - nie ma być nowoczesną i zaskakującą interpretacją dzieła Sofoklesa. W głównej roli zobaczymy Sławomira Grzymkowskiego, obok niego na scenie m.in. Halina Skoczyńska, Adam Ferency i gościnnie Olgierd Łukaszewicz. To nowość na afiszu, wakacyjny festiwal ma jednak być szansą na obejrzenie starszych spektakli, które w sezonie trudno zobaczyć, a letnimi wieczorami warto to nadrobić.
Ci, którzy nie widzieli "W imię Jakuba S." [na zdjęciu] Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego, jednego z najbardziej płodnych, kontrowersyjnych i twórczych duetów teatralnych, powinni stawić się do Dramatycznego (Scena im. Gustawa Holoubka) 15 i 16 lipca. Przedstawienie widziałam już ponad dwa lata temu, ale obrazy z podróży Polaków do Egiptu i wielkie robienie kotleta schabowego przy plaży nie chcą wyjść z głowy - to już absolutny klasyk teatralny, który zrozumie naprawdę każdy. Dobra wiadomość dla naszych zagranicznych przyjaciół spektakl będzie pokazywany z angielskimi napisami.
Również odwiedzającym anglojęzycznym gościom można polecić wybranie się na inny kultowy tekst, czyli "Absolwenta" Terry'ego Johnsona w tłumaczeniu Jacka Poniedziałka (11 i 12 lipca). Jak notowali krytycy, "to atrakcyjnie opowiedziana historia o dojrzewaniu do dorosłego życia, także seksualnego". W głównych rolach Agnieszka Warchulska i Krzysztof Brzazgoń.
Turyści i warszawiacy zapewne ucieszą się, że z angielskimi napisami do programu Przeglądu (23 i 24 lipca) weszła sztuka Krystiana Lupy "Persona. Marilyn" z doskonałą rolą Sandry Korzeniak. To spektakl Lupy, więcej zachwalać nie wypada.
"Noc żywych Żydów" (27, 28 lipca) to szuka, na premierze której był sam premier Donald Tusk, gdyż nie mógł przegapić sukcesu swojego doradcy. Igor Ostachowicz napisał książkę, na podstawie której Aleksandra Popławska i Marek Kalita stworzyli spektakl. Przez większość krytyków teatralnych został zmiażdżony, ale może warto wyrobić sobie opinię samemu. Ja sztukę gorąco polecam.
Polecam też wszystkie wydarzenia na mojej ukochanej Scenie Przodownik. Będzie można zobaczy dwa spektakle uwielbianego już przez warszawiaków wybitnego teatru alternatywnego z Białegostoku Malabar Hotel (9, 10, 18 i 19 lipca).
Jeśli nie widzieliście jednej z pierwszych sztuk Michała Walczaka, dziś tworzącego z ogromnym powodzeniem "Pożar w Burdelu", to koniecznie zobaczcie "Biedny ja, suka i jej nowy koleś". Nie pamiętam genialniejszych scen o rozstaniu młodych ludzi w teatrze (5 i 6 lipca).
Latem w repertuarze Sceny na Woli także wystawiana na całym świecie "Nasza klasa" Tadeusza Słobodzianka, "Madame" wg legendarnej już powieści Antoniego Libery, "Martwa natura w rowie" Małgorzaty Bogajewskiej czy "Gry ekstremalne" w reżyserii Joanny Grabowieckiej.
