Artykuły

Świadoma prowokacja

Rodrigo Garcia, reżyser "Golgota Picnic", przyznaje, że jego sztuka obraża uczucia katolików. Minister kultury popiera organizatorów spektaklu - pisze Małgorzata Jędrzejczyk w Naszym Dzienniku.

Chociaż organizatorzy Malta Festival nieustannie odżegnują się od zarzutów, że spektakl "Golgota Picnic" jest bluźnierstwem i uderza w prawa chrześcijan, to Rodrigo Garcia, reżyser spektaklu, mówi wprost, że jego sztuka na pewno obraża katolików. Zapytany przez "Gazetę Wyborczą", czy "Golgota Picnic" zawiera elementy, które mogą obrazić katolików, odpowiada: "Na pewno. I co z tego? Są też takie, które obrażą wegetarian. Jestem pewny, że mogą się czuć zaniepokojeni w czasie spektaklu".

Minister kultury Małgorzata Omilanowska, odnosząc się do "Golgota Picnic", powiedziała wczoraj, że najważniejsza jest autonomia twórców, prawo do wypowiedzi artystycznej, wolność słowa i prawo organizatorów do programowania działań artystycznych.

Jednak jak zauważa w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" sędzia Trybunału Stanu Piotr Ł.J. Andrzejewski, obraza uczuć religijnych katolików w Polsce i publiczne znieważanie symboli religijnych nie mogą być przedmiotem swobody artystycznej. Podkreśla, że działalność twórców "Golgota Picnic" narusza art. 31 Konstytucji, który mówi: "Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje". Pseudosztuka narusza też dobra osobiste każdego wyznawcy katolicyzmu w Polsce. -Uważam, że istnieje bariera "non possumus" w zakresie artystycznej swobody i ekspresji. Bo, jak mówi Konstytucja, "każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych".

Dotyczy to nie tylko większości, która ma być tolerancyjna dla mniejszości, ale zwłaszcza mniejszości, która obowiązana jest konstytucyjnie, prawem karnym i cywilnym, respektować prawa większości do ochrony przedmiotu kultu - dodaje Andrzejewski.

Projekcję bluźnierczego przedstawienia zapowiedziano na jutro już w pięciu miastach Polski: Bydgoszczy, Warszawie, Krakowie, Lublinie i Wrocławiu. W każdym z nich planowane są też manifestacje, modlitewne czuwania wynagradzające za bluźnierstwo. Do udziału w nich mobilizuje się coraz więcej środowisk. Ksiądz prałat dr Roman Kneblewski, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy, na której terenie znajduje się Teatr Polski, gdzie ma się odbyć projekcja "Golgota Picnic", podkreśla, że nasze reakcje powinny być zdecydowane.

- Powinniśmy zareagować zdecydowanie, mocno, wielorako i skutecznie. Żądać, domagać się, pisać protesty, listy, petycje, organizować pikiety, manifestacje, angażować innych -mówi.

A działanie może przybrać różne formy. Jedną z nich, zauważa mecenas Andrzejewski, jest złożenie doniesienia do prokuratury o popełnieniu przestępstwa. W tej sprawie należy złożyć wniosek do konkretnej prokuratury o ściganie w związku ze świadomym i zamierzonym obrażaniem uczuć religijnych w oparciu o art. 196 kodeksu karnego: "Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".

Powołując się na art. 196 kodeksu karnego, wnioski o zapobieżenie popełnianiu przestępstw należy składać do organizatorów projekcji, dyspozytorów miejsc, gdzie mają się one odbywać, czyli do samorządowych i państwowych władz lokalnych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji