Rozmowa z córeczką
Tatusiu, co to są kryteria? - spytała mnie córeczka korzystając z tego że odłożyłem gazetę.
- Kryterium, Monika, to jest pewien sprawdzian albo ocena służąca do wydawania sądu o czymś, jakaś miara, za pomocą której oceniamy prawdziwość jakichś twierdzeń.
Daj mi, tatku na to przykład.
- Najlepszym stopniem jest piątka, prawda? Więc najlepszą uczennicą będzie ta twoja koleżanka, która ma najwięcej piątek.
Rozumiem. To w takim razie, co to jest koń?
- Jak to co to jest koń? Nie widziałaś nigdy konia?
Ale nie ten. Ten warszawski.
- Pewnie idzie ci o teatrzyk który nazywa się "Koń"?
Właśnie.
- To jest kabaret pantomimiczny, bardzo zabawny, stworzony przez pięciu aktorów.
I oni tak dawno ujeżdżają?
- Nie, to ich pierwszy program.
A czy ich przedstawienie jest najwspanialsze w Polsce?
- Tego nie powiedziałbym.
Więc wyjaśnij mi dlaczego do nagrody Krytyków Teatralnych wysunięto Skuszankę i Krasowskiego, krakowskie przedstawienie "Wyzwolenia" i "Konia". Czy tamci też robili kabaret i występowali po raz pierwszy?
- Nie, Skuszanka i Krasowski otrzymali nagrodę za całokształt twórczości, za wiele ciekawych przedstawień, a "Wyzwolenie" zostało jednomyślnie ocenione jako najlepsze w Polsce,
Więc co z tymi kryteriami, tatusiu?
- Oj, Moniko, przerwałaś mi czytanie.
Tatku, kto jest największym pisarzem Polski?
- Dla mnie Gombrowicz. I z tym zgadza się większość krytyków,
Co on pisze?
- Powieści, dramaty, pamiętniki,
To czemu z okazji nagród "Przeglądu Kulturalnego" głosowano na niego jako na esseistę i nagrodę przyznano Mycielskiemu. Czy Gombrowicz nie jest esseistą?
- Jest także znakomitym esseistą.
Ale gorszym od Mycielskiego, co?
- Chyba nie.
Więc jak to jest z tymi kryteriami?
- Kochana, muszę dokończyć artykuł i zaraz wychodzę.
Poczekaj tatku jeszcze chwilkę. Kto dostał nagrodę wydawców?
- Hłasko.
Czy on wydał dużo książek?
- Jedną. Tom opowiadań.
To pewnie w wielu wydaniach...
- Kiedy otrzymał nagrodę, tylko w jednym...
Córeczka pokręciła głową. Mnie się wydaje że wydawcy powinni przyznać nagrodę pisarzowi, z którym mieli już wiele razy do czynienia i który pomógł im niejednokrotnie wykonać plany wydawnicze...
- A masz coś przeciwko Hłasce?
Nie, nie czytałam. Ale zdaje mi się że należała mu się raczej jakaś inna nagroda, może "Nowej Kultury", może "Przeglądu Kulturalnego". Nagroda za debiut, za oryginalność...
- No, idź już córeczko, patrz już trzecia...
A tatku, kto wydaje takie kryteria?
- Kto? Specjalne sądy konkursowe, ludzie mądrzy, spece od danej dziedziny.
Monika spojrzała na mnie i powiedziała.
- Acha...