Artykuły

Beczka prochu w cyklu

W teatrze Wy­brzeże odby­ła się wczoraj premiera sztuki mace­dońskiego dramatopisarza Dejana Dukovskiego "Beczka prochu". Był to także początek tygodniowe­go cyklu imprez. Jego auto­rzy wraz z intelektualistami i artystami z Bałkanów, szczególnie Belgradu, chcą pokazać Bałkany nie tylko przez pryzmat celownika karabinu, raczej z pozycji dokonań bałkańskich artystów.

Sztuka Dukovskiego była jego reakcją na pierwsze walki etniczne w byłej Ju­gosławii. Przedstawienie nie tyczy jednak bezpo­średnio konfliktu na Bałka­nach, ani etnicznego, ani politycznego, ani religijne­go. Skupia się natomiast na problemach między ludźmi. To opowieść o świecie, w którym jedynym argumen­tem staje się brutalna prze­moc, 23 postacie, jedenaście scen, podczas których ko­lejne ofiary stają się kata­mi. I choć podtytuł sztuki brzmi "Korowód przemocy" nie jest to przemocy stu­dium. Raczej opowieść o uwikłanych w bezwzględny, pełen nienawiści świat, lu­dziach.

Reżyserką spektaklu jest Grażyna Kania. Na co dzień pracuje w teatrach Berlina i Weimaru. "Beczka prochu" jest jej polskim debiutem.

Prapremiera spektaklu odbyła się w 1993 roku w Teatrze Narodowym w Skopje. W 1996 sztuka Dukovskiego inaugurowała jeden z najbardziej prestiżo­wych festiwali teatralnych w Europie "Bonner Bienna­le". Wydarzenie to otworzy­ło przedstawieniu drogę na światowe sceny. Niedługo później wystawiono je w Ja­ponii, USA, Niemczech, Ho­landii i Szwecji.

W gdańskiej premierze wystąpili: Małgorzata Brajner, Małgorzata Oracz, Mi­rosław Baka, Grzegorz Gzyl, Dariusz Szymaniak, Piotr Jankowski, Florian Staniewski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji