Artykuły

Lublin. Dyskusja o Teatrze Starym

Czy gmach Teatru Starego [na zdjęciu] powinna zająć opera marionetkowa, nowoczesne muzeum czy Teatr Andersena? O tym dyskutowali we wtorek [15 listopada] w ratuszu przedstawiciele kultury i sztuki. Padło wiele propozycji. Ale czy władze miasta z nich skorzystają - trudno powiedzieć.

Prezydent Andrzej Pruszkowski: - Remont może pochłonąć kilkanaście milionów złotych. Dla budżetu państwa taki wydatek nie byłby problemem, ale o pieniądze z budżetu państwa możemy występować, mając konkretny projekt.

Projektów przedstawiono wiele. Witold Mazurkiewicz, szef Kompanii Teatr, zaproponował trzy: miejską scenę popularną albo teatr popularny dla dorosłej widowni, operę marionetkową i letnie ogródki teatralne. Do wyboru.

Do swojego pomysłu na centrum teatru przekonywał Leszek Mądzik: - Tu odbywałyby się warsztaty teatralne, prezentacje sztuk. Chciałbym wyciszyć swoją działalność i skupić się na pracy w takim centrum, które przez cały rok oferowałoby spotkania z teatrem - mówił.

Zygmunt Nasalski zapewniał, że swój pomysł na funkcję muzealną obiektu traktuje jako rezerwę, gdyby nie udały się inne zamierzenia. Podkreślił, że chodzi mu o odejście od stereotypowego wizerunku statycznego muzeum. - Są ogromne możliwości, by ożywić takie muzeum - zainstalować rzutniki, światła laserowe, a nie tylko urządzić gabloty ze zbiorami - wskazywał.

Powrócił także temat umieszczenia w Teatrze Starym siedziby dla teatru Andersena. Ten pomysł zwalcza dyrektor "lalek", Włodzimierz Fełenczak, tłumacząc, że jego teatr musi mieć zapadnię, sznurownię, ok. 15 metrów wysokości, duży hol - więc budynek się nie nadaje. Te argumenty odrzuca Elżbieta Mącik, zastępca dyrektora Wydziału Strategii i Rozwoju w Urzędzie Miasta. Wg niej została już przygotowana koncepcja połączenia Teatru Starego z kamienicą przy ul. Złotej 5 i sąsiednimi oficynami. Po dołączeniu tych budynków kubatura teatru zwiększyłaby się dwukrotnie. - Dziwi mnie stanowisko dyrektora Fełenczaka, bo wszyscy dyskutanci chętnie wzięliby ten obiekt z zapleczem, a pan nie chce - mówiła.

Był też pomysł Tomasza Pietrasiewicza, dyrektora Ośrodka Brama Grodzka - Teatr NN, żeby oddać teatr środowisku związanemu z Orkiestrą Świętego Mikołaja i Janusza Opryńskiego, dyrektora teatru Provisorium, który chciałby tam wysokiej kultury: - Tam powinny dziać się rzeczy największe, np. teatr impresaryjny. By wytworzyć snobizm tego miejsca.

Halina Landecka, wojewódzki konserwator zabytków, oceniła, że wszystkie rozwiązanie są do przyjęcia: - Nie stawiamy rygorów, co do funkcji tego budynku - mówiła.

Teraz każdy zainteresowany teatrem powinien złożyć swoją ofertę w ratuszu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji