Artykuły

Opole. Krzysztof Globisz w MDK

Wybitny polski aktor spotkał się wczoraj z opolską młodzieżą w ramach X Festiwalu "Zero Nudy" organizowanego przez Młodzieżowy Dom Kultury.

- Nie żądam, żeby ktoś zagrał mleko. Nie rozwiązanie jest dla mnie interesujące, tylko to, co się dzieje w ciągu tej sekundy, kiedy kandydat słyszy zadanie. To tak, jakbyście w przejściu podziemnym zostali zaatakowani przez bandytę. Jesteśmy prawdziwi tylko w momencie jakiegoś przymusu lub lęku - mówił Krzysztof Globisz, zapytany o legendy związanie z zadaniami, jakie stawiane są przed kandydatami do szkół teatralnych.

Wybitny polski aktor spotkał się wczoraj z opolską młodzieżą w ramach X Festiwalu "Zero Nudy" organizowanego przez Młodzieżowy Dom Kultury. W jego ramach dzieci i młodzież mają szansę obejrzeć wiele interesujących filmów, zarówno uznanych już za klasykę kina, jak i dopiero co w nich wyświetlanych. Jubileuszową edycję, która trwa od 26 maja do 1 czerwca, uświetnił swoją obecnością wybitny aktor teatralny i filmowy Krzysztof Globisz.

Przed spotkaniem z aktorem, które odbyło się MDK-u dzisiaj, młodzież miała okazję obejrzeć film "Drzazgi", który opowiada o młodych ludziach zamkniętych w prowincjonalnym miasteczku. W jedną z postaci wcielił się tam właśnie Globisz. Po filmie został zapytany o to, czy życie młodych ludzi dzisiaj od dorastania wcześniejszych pokoleń.

- Prościej było za moich czasów. Dzisiaj młodzież ma dużo więcej możliwości, ale i pokus. Jest też tak, że pomimo wszystko nie wszystko jest dostępne, nie jesteśmy w stanie kupić sobie wszystkiego, co byśmy chcieli. To rodzi pewien rodzaj frustracji - mówił. - Nie zdajecie sobie z tego sprawy, ale przyjdzie taki moment roztargnienia, kiedy zaczniecie się zastanawiać, co zrobić ze swoim życiem, w którą stronę pójść.

Globisz opowiadał także o swoich początkach związanych z karierą aktorską i tłumaczył, dlaczego chłopak mieszkający w Familokach na Górnym Śląsku nagle zapałał miłością do teatru. Mówił także o tym, w jaki sposób po wielu sukcesach udało mu się uniknąć tzw. uderzenia wody sodowej.

- To bardzo łatwe. Trzeba zrozumieć jedną rzecz: każdy dzień przynosi nowe doznania, i każdy dzień może skończyć karierę - tłumaczył. - Trzeba cały czas pracować na to, co będzie jutro.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji