Kto do Szekspira?
Chciałabym zagrać Tytanię. To piękna rola, w której można dużo pokazać. Na elfa się zresztą nie nadaję. Chyba że przedstawię elfa Pajęczynkę w postaci gigantycznego pająka - śmieje się Aleksandra Kostka po wyjściu z przesłuchania do przygotowywanego w Teatrze Muzycznym w Gdyni spektaklu "Sen nocy letniej" W. Szekspira.
Na casting stawiło się kilkadziesiąt osób - zarówno aktorów, jak i amatorów. Denerwowali się wszyscy.
- Nie mam tremy, ale odczuwam lekkie zdenerwowanie - mówi Agnieszka Dubicz. - Nie wiem jeszcze jaki będzie pomysł spektaklu. Po realizatorach można się jednak dużo spodziewać, warto więc będzie zagrać jakąkolwiek rolę.
"Sen nocy letniej" przygotowuje ekipa "odpowiedzialna" za sukces ubiegłorocznej inscenizacji musicalu "Hair" -Wojciech Kościelniak (reżyseria), Leszek Możdżer (kompozytor), Jarosław Staniek (choreografia).
- Wybraliśmy tą pozycję jako odpowiednią dla wszystkich, choć pierwotnie był pomysł przygotowania "Mistrza i Małgorzaty" - mówi Maciej Korwin, dyrektor Teatru Muzycznego w Gdyni. - Bardzo liczę na muzykę Leszka Możdżera, który tym razem wystąpi nie tylko jako kierownik muzyczny, ale i kompozytor.
Premierę przedstawienia zapowiedziano na 21 kwietnia przyszłego roku.