Częstochowa. Jan Kobuszewski świętował 80. urodziny
Wybitny aktor uczcił jubileusz mszą w jasnogórskiej Kaplicy Cudownego Obrazu. Towarzyszyli mu najbliżsi, koledzy po fachu, a także liczni częstochowianie.
To już kolejna rocznica, którą Kobuszewski świętował w Częstochowie. Kilka lat temu, także na Jasnej Górze, uczcił 50-lecie związku małżeńskiego i swojej pracy artystycznej. Inicjatorem uroczystości, podobnie jak teraz, była zaprzyjaźniona z aktorem częstochowska agencja artystyczna Certus.
Tym razem - w piątek wieczorem na Jasnej Górze - Kobuszewskiemu towarzyszyli m.in. aktorzy Teatru Kwadrat, z którym od lat związany jest jubilat. Wśród nich byli Paweł Wawrzecki, Ewa Ziętek, Lucyna Malec i Andrzej Szopa. Wśród gości znalazł się także dawny dyrektor warszawskiego teatru Edmund Karwański.
Mszy przewodniczył generał zakonu paulinów o. Arnold Chrapkowski. Jubilat dostał w prezencie od jasnogórskich gospodarzy kopię obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej.
- Drodzy, kochani przyjaciele. Dzięki Bogu, Ojcu Świętemu, dzięki Maryi, możemy jeszcze raz spotkać się tutaj, w tym świętym miejscu - mówił wzruszony Kobuszewski. - Kiedy myślę, a często o tym myślę, ilu przed nami wspaniałych ludzi zanosiło tu swoje modły, swoje prośby i swoje dziękczynienia, moją duszę przeszywa dreszcz radości. Tym bardziej czuję wzruszenie. Uważam, że najważniejszą rzeczą w życiu jest miłość i pokój, co właściwie znaczy w moim mniemaniu to samo. Uważam, że słowo jest bardzo ważne, bo "na początku było słowo". Proszę państwa, byśmy wszyscy tutaj wspólnie pomodlili się za pokój na świecie, szczególnie w dzisiejszych czasach i za miłość - dodał aktor, zachęcając wszystkich do odmówienia wspólnej zdrowaśki. Był to zdecydowanie najbardziej przejmujący moment tej uroczystości.
