Biskup przemawiał, Henryk leżał krzyżem, minuty mijały
Nie ma w Polsce teatru, który tak regularnie wracał do dramaturgii Karola Wojtyły. Któremu za prezentowanie jego sztuk za granicami Polski dziękowała papieska kancelaria. Teatru, który za popularyzację dzieł papieża dostał nagrodę im. Błogosławionego Brata Alberta. Nie ma prócz tego jednego, Teatru Dramatycznego w Płocku - pisze Milena Orłowska w Gazecie Wyborczej - Płock.
Aby przeczytać artykuł musisz się zalogować.
Jeżeli nie masz jeszcze konta na naszej platformie, zapraszamy do bezpłatnej rejestracji.
Jeżeli nie masz jeszcze konta na naszej platformie, zapraszamy do bezpłatnej rejestracji.