Artykuły

Poszukiwanie wolności

Na początku byłem sceptykiem, ale w końcu przekonałem się, że warto wystawić "Ca Ira" w Polsce - powiedział Roger Waters, były lider gru­py Pink Floyd, który przybył wczoraj do Polski w związku z przygotowania­mi do światowej prapremiery plenero­wej megaprodukcji. Opera "Ca Ira", nad którą artysta pracował ponad pięt­naście lat, zostanie wystawiona 7 lipca w Poznaniu. Będzie to kulminacyjny punkt obchodów 50. rocznicy wyda­rzeń czerwcowych.

- W Poznaniu odbył się pierwszy protest przeciwko władzy komuni­stycznej. Został krwawo stłumiony. Opera Watersa będzie hołdem odda­nym ludziom, którzy wówczas walczy­li - powiedział Ryszard Grobelny, pre­zydent Poznania.

"Ca Ira" łączy w sobie elementy opery, musicalu, gospel i rocka. Na ol­brzymiej scenie wystąpi 400 wykonaw­ców, w tym orkiestra, chór dorosłych i chór dziecięcy. Widowisko uświetnią efekty świetlne. Na niebie i budynkach za pomocą strumieni światła powsta­nie wiele elementów scenografii. Pro­mienie będą sięgać nawet 3 kilometry w górę.

Przewodnim motywem widowi­ska jest Rewolucja Francuska. - Wie­rzę w dobro w człowieku, w to, że można zwyciężyć zło. Trudno mi jed­nak wskazać związki pomiędzy mo­im dziełem a wydarzeniami czerwca '56. Tę kwestię pozostawiłem Janu­szowi Józefowiczowi - powiedział Wa­ters.

Józefowicz przygotowuje chore­ografię "Ca Ira". - Przeczytałem tę ope­rę po swojemu. Współczesny widz od­czuwa więcej emocji widząc zburzenie World Trade Center niż Bastylii. Akcja rozpoczyna się w czasie Rewolucji Francuskiej, ale później mamy Wiosnę Ludów, bolszewików i rewolucjoni­stów współczesnych. To będzie spektakl o poszukiwaniu wolności - wyjaśnił Józefowicz.

Waters zapewnił, że nie będzie żadnych zmian w muzyce ani libretcie Od czasów Pitagorasa muzyka jest związana z matematyką, nie należy niczego zmieniać na siłę. To tak jak z zorganizowaną religią, która jest narzucana i przynosi wiele zła. Mam dzieję, że z czasem religia zginie, obecnie jest przeszkodą w komunikacji międzyludzkiej - uważa Waters.

Mimo że premiera odbędzie się w pierwszym tygodniu lipca, nada jest znany pełny skład obsady. Waters zapewnił jednak, że w czasie jego wiz w Polsce wszystko zostanie wyjaśnione. - Widziałem część dekoracji, więc nie jestem całkiem "ciemny" - żartował.

Przy okazji premiery w naszym kraju ukaże się płyta z polską wersją "Ca Ira".

Roger Waters powiedział wczoraj, że nie należy spodziewać się reaktywacji Pink Floyd, ale niczego nie wykluczył. - Od jakiegoś czasu słyszę, że "Ca Ira" to dzieło mojego życia. Ja jednak czuję, że we mnie nadal coś dojrzewa i na coś wielkiego jeszcze przyjdź czas - zapowiedział muzyk.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji