Artykuły

Sprawa jest ważna i pilna - jeszcze tylko przez kilka dni można wspomóc na drodze crowdfundingu ciekawy projekt dwóch młodych autorek - film dokumentalny o Bożenie Eltermann, jednej z głównych postaci trójmiejskiego środowisk teatru tańca.

Do tej pory pisaliśmy już na tych łamach kilkukrotnie o trójmiejskich zespołach, które za pomocą crowfundingu próbowały zebrać pieniądze na swoje nowe płyty. Z tego sposobu skorzystali członkowie takich formacji jak m.in.: Destructive Daisy, The Shipyard i Spoiwo. Okazuje się jednak, że z takiego sposobu wspierania projektów artystycznych zaczynają korzystać także artyści działający w innych dziedzinach sztuki.

Tym razem chodzi o młodą reżyserkę filmową, Karolinę Chojnacką, która przy współpracy z gdańską dziennikarką Aleksandrą Widuto - ta druga w tym projekcie występuje w charakterze współproducentki, postanowiła zrealizować film dokumentalny poświęcony gdańskiej tancerce, Bożenie Eltermann.

To jedna z najbardziej pracowitych i utalentowanych, a jednocześnie - nie do końca docenionych i wciąż mało znanych - artystek z trójmiejskiego środowiska teatru tańca. W tym roku przypada ćwierć wieku jej działalności artystycznej, co jest znakomitą okazją, żeby przypomnieć jej dorobek.

- Eltermann to dla mnie przede wszystkim kwintesencja naturalnego talentu - opowiada Chojnacka. - Oprócz aspektu osobistego, teatr, który tworzy, jest niczym życie, a więc bliskie każdemu z nas. Każdy może odnaleźć w jej spektaklach cząstkę siebie, ponieważ treść jest prosta i zrozumiała. A co proste to - wiadomo - najpiękniejsze. Eltermann to prostota treści, realizm, pasja.

- Jesteśmy wraz z Karoliną członkiniami Teatru Ruchu Cynada Bożeny Eltermann - dodaje Aleksandra Widuto - stykamy się na co dzień z nią, jej sposobem poruszania się i odgrywania - czy też raczej przeżywania - emocji. Fascynuje mnie jej zdolność improwizacji. Naszym filmem chcemy uczcić kobietę, która na scenie działa już 25 lat, a od piętnastu prowadzi własny autorki teatr ruchu. Odmówiono nam na to środków z Urzędu Marszałkowskiego. Nie poddajemy się jednak - z portalu Polak Potrafi skorzystała moja przyjaciółka Ola Wojtaszek - producentka dokumentu "Punk z Wrocka". Jej kampania zakończyła się sukcesem, i my na to liczymy - nadeszły już pierwsze wpłaty!

Eltermann debiutowała w słynnej grupie Teatr Ekspresji Wojciecha Misiury. Najpierw występowała tylko w zbiorowych scenach jako tancerka dalekiego planu, ale bardzo szybko awansowała do rangi solistki. Potem opuściła grupę, żeby iść własną drogą artystyczną. Brała udział w wielu ważnych, z dzisiejszego punktu widzenia wręcz założycielskich, projektach tanecznych zainicjowanych w Gdańsku, m.in. Gdańskim Teatrze Tańca, kierowanym przez Melissę Monteros. Chętnie współpracowała z innymi indywidualistami gdańskiej sceny teatru tańca, m.in.: Leonem Dziemaszkiewiczem. Piętnaście lat temu założyła własną grupę: Teatr Ruchu Cynada. Zespół aktywnie pracuje, regularnie przygotowując kolejne premiery. Najnowsza zaplanowana została na 9 maja.

Crowdfunding to nowa, coraz bardziej popularna forma finansowania projektów artystycznych. Polega na ogłoszeniu na specjalnej stronie w internecie swoich zamierzeń artystycznych i kwoty, która jest potrzebna na ich realizację. Autor prosi o wsparcie potencjalnych odbiorców projektu, którym już na etapie jego powstania zależy na tym, żeby udało się go skończyć. Mogą oni wpłacać kwoty różnej wysokości do określonego terminu. Jeśli autorowi projektu uda się zebrać zamierzoną kwotę, może wydać pieniądze na określone w projekcie cele, jeśli nie - musi oddać wszystkie wpłacone wcześniej pieniądze ofiarodawcom.