Artykuły

Teatry w przededniu współczesności

Kiedy w ubiegłym roku na Zjeździe Teatralnym pod­dano obliczeniom czysto sta­tystycznym liczbę, sztuk o tematyce współczesnej wysta­wionych w okresie od Festiwalu - rachunek nie wypadł zadowalająco. Zbyt przytłacza­jąca była przewaga sztuk historycznych, zbyt niepoko­jące było zjawisko ucieczki naszych dramaturgów od spraw współczesności. Były teatry, miedzy nimi również czołowe stołeczne - które nie wystawiły w przeciągu całego sezonu ani jednej sztuki współczesnej.

Błędy naszej literatury, a w tym również dramaturgii - błędy schematyzmu, deklaratywności, źle pojętej "produk­cyjności" tematu zdemobili­zowały niektóre kierownic­twa teatrów; zajęły one pozy­cję wyczekiwania na sztuki lepsze. Tymczasem wystawia­no klasykę, wygrzebywano z literatury przeszłości sztuki o małym ładunku realizmu, pisarze dramaturdzy kierowa­li swe zainteresowania w stronę Kopernika, Frycza-Modrzewskiego, Reja, Kocha­nowskiego. W repertuarach te­atrów brak było tematyki współczesnej ukazującej peł­nię życia we wszystkich jego przejawach, pokazującej nowe pojmowanie spraw walki, ży­cia i miłości. Widz - robot­nik, chłop, lekarz - nie znaj­dował na scenie siebie samego, swego życia, swoich kłopotów i zwycięstw. Potrzeba współ­czesnego repertuaru stała się sprawą zamówienia społecz­nego, adresowanego do wszyst­kich naszych pisarzy. Mini­sterstwo Kultury i Sztuki oraz Związek Literatów Pol­skich ogłosiły wówczas dwa konkursy: konkurs otwarty na sztukę teatralną o tematy­ce współczesnej oraz konkurs zamknięty na sztukę teatral­ną poświęconą 10-leciu Polski Ludowej.

Trudno jest w tej chwili po­wiedzieć, jakie wartości lite­rackie i dramaturgiczne wnie­sie każda z tych sztuk zgłoszo­nych na konkurs. Są to sztuki większego i mniejszego kalib­ru artystycznego, tematycznie wkraczające w wiele zaniedbanych dotąd przez naszą dra­maturgię dziedzin życia współczesnego.

Kilka z nich zostało już wy­stawionych z mniejszym lub większym powodzeniem. Są to warszawskie inscenizacje "Kreta" Lutowskiego, "Stajni Augiasza" Tarna, "Takich czasów" Jurandota, "Imienin Pana Dyrektora" Skowroń­skiego i Słotwińskiego oraz krakowskie przedstawienie sztuki M. Mazur "Mieszkanie Nr 3".

Jedną ze sztuk zgłoszonych na konkurs przygotowuje Te­atr Domu Wojska Polskiego. Jest to sztuka Kuśmierka "Rok 1944" (pierwotny tytuł roboczy "Jaśniej i piękniej") - sztuka o kształtowaniu się zrębów władzy ludowej na Lubelszczyźnie, sztuka, o której reżyser W. Krasnowiecki mówi, że pisana i z potrzeby i z przeżycia, że ma interesujący problem. W Teatrze Polskim w Warszawie trwają próby nad sztuką Kazimierza Korcellego "Dom na Twardej". Sztuka ta, jak sugeruje tytuł, mówi o historycznym posiedzeniu KRN

chociaż jej uczestników nie będziemy widzieli wprost na scenie. Autor "Stefana Czar­nieckiego i jego żołnierzy" - sztuki wystawionej z dużym powodzeniem w Teatrze DWP - daje tu przekrój niektórych środowisk społecznych, poka­zuje jak idea walki o Polskę sprawiedliwości społecznej reprezentowana przez żołnie­rzy AL przenika do środowi­ska, które dalekie jest w swej pozycji klasowej i politycznej od socjalizmu, jak idea ta po­rywa niektóre jednostki. Akcja sztuki skupia się wokół losów rodziny byłego oficera legio­nowego. Nad mieszkaniem przy ul. Twardej, które ona zajmuje, o piętro wyżej odby­wa się historyczna narada. Sztuka ma wiele silnych spięć i konfliktów dramatycznych - tak charakterystycznych dla twórczości Korcellego. Ta sama sztuka będzie jednocześ­nie grana w Lublinie.

Teatr "Ateneum" w Warsza­wie wystawi wkrótce sztukę Janusza Warmińskiego "Chwa­sty". Sztuka porusza temat, który jak dotąd nie miał szczęścia ani w naszej współ­czesnej literaturze, ani w fil­mie, a także i w teatrze - te­mat wiejski. Autor znający życie wsi współczesnej skupił swe zainteresowanie na pro­blemie spółdzielczości. Na tle ostrej walki o założenie spół­dzielni produkcyjnej przedstawił wychowawczo - organizu­jącą rolę partii, jej walkę z lewactwem i z błędami w pracy aktywu powiatowego. Sztuka jest równocześnie su­rową krytyką błędów w pracy z chłopstwem indywidualnym.

Interesującą sztukę, nie zgło­szoną wprawdzie na konkurs, wystawił niedawno Teatr Po­wszechny w Warszawie. Jest to Jadwigi Chamiec "Zdarze­nie" - sztuka o Ludwiku Wa­ryńskim. Wprawdzie piękna postać wodza "Proletariatu" występuje raz tylko na scenie, ale działalność jego i czyny, o których słyszymy są motorem całej akcji, one wpływają na ludzi i kształtują ich drogi życiowe. Autorka przekazuje w swej sztuce nasze najchlubniejsze tradycje rewolucyjne - podejmuje temat, który do­tąd właściwie pozostawał na marginesie twórczości drama­tycznej. Jednocześnie obnaża środowisko burżuazyjno - zie­miańskie, które obłudą i fra­zesem politycznym usiłuje za­kryć swą sprzedajność i wro­gość wobec ludu.

Oprócz wyżej wymienionych, w "dorobku" konkursowym Centralnego Zarządu Teatrów są ponadto sztuki, które po pewnych, często małych prze­róbkach będą mogły zasilić re­pertuar współczesny wielu te­atrów w Polsce. Konieczność dokonania pewnych przeróbek nie oznacza wcale, że są to sztuki słabe, które jedynie w ten sposób można uratować dla teatru. Chodzi o podniesienie ich wartości artystycznej. Są wśród nowych dwie sztuki o Nowej Hucie, o życiu jej budowniczych: K. Gruszczyńskiego "Chata w Śródmieściu" i St. Otwinowskiego "Gwiazdy i ziemia". Interesującą pozycją tematyczną jest sztuka K. Berwińskiej "Koniec nocy", osnu­ta na tle mordu wolbromskiego. Wiejska tematyka współ­czesna znalazła odbicie to sztuce F. Bieńkowskiej "Drugi brzeg". Andrzej Wydrzyński w sztuce "W głębi nocy" przedstawia walkę AL, dokonując niejako przekroju sił walczą­cych w okupowanym kraju. Ciekawie zapowiada się sztu­ka St. Kowalewskiego "Mia­sto się broni" - o obronie War­szawy w roku 1939. Dość po­kaźnie reprezentowany jest w tym dorobku temat obyczajo­wy. Wyróżnić tu należy współ­czesną sztukę obyczajową K. Barnasia "Ludzie z poczekalni" .

Jest znacznie więcej pozycji. Ich różnorodność w sensie ga­tunku teatralnego - niemała. Wartość artystyczna - roz­maita. Chodzi o to, by jak największa ich ilość weszła na sceny naszych teatrów. Ja­kiekolwiek będą ich błędy, bę­dą to błędy okresu dojrzewa­nia, błędy twórców, którzy nie stoją w miejscu, lecz idą stale naprzód. Czekamy na nowe premiery polskich sztuk współczesnych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji