Artykuły

Płock. Premiera "Procesu" u Szaniawskiego

- To będzie thriller. Wystawimy powieść, którą uznaje się za "Himalaje literatury" - tak najbliższą premierę zapowiada dyrektor Teatru Dramatycznego Marek Mokrowiecki. To on zaadaptował i wyreżyserował "Proces" Franza Kafki.

Po raz pierwszy tę sztukę będziecie mogli zobaczyć w sobotę o godz. 19. Główną rolę, Józefa K., zagra Jacek Mąka, na scenie będzie mu towarzyszył niemal cały zespół płockiego teatru. - Mija 100 lat od napisania powieści. Kiedy czytałem ją przed laty, interpretowałem jako opis systemu, machiny do zniewalania ludzi. Dopiero wcielając się w Józefa K. zrozumiałem, że ta książka ma też inne wymiary - przyznaje Mąka.

Wpisaniu adaptacji dyrektorowi teatru posłużył przekład Bruno Schulza. - Mój "Proces" jest dość wierny oryginałowi, musiałem jednak skrócić niektóre wątki. I ciut wszystko unowocześniłem, ale tak, by nie bić tym po oczach - zaznacza Mokrowiecki. Postacie będą np. używać telefonów komórkowych, zamiast dostępnych w czasach Kafki aparatów na korbkę.

Sobotnia prapremiera będzie połączona z dyskusją dla młodzieży, bilety są po 20 zł. A w niedzielę - uroczysta premiera z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru; bilety będą kosztować 30 zł. Zacznie się również o 19, po spektaklu zostanie wręczona Srebrna Maska Płockiego Towarzystwa Przyjaciół Teatru. Nominowani są aktorzy Katarzyna Anzorge i Marek Walczak, choreografka Małgorzata Fijałkowska i scenografka Małgorzata Walusiak.

W tym samym czasie będzie też mieć premierę książka Leny Szatkowskiej "Zza kulis i z widowni".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji