Artykuły

Szacowni Emigranci

Ten spektakl obrósł już pewną legendą. Pierwsza wersja "Emigran­tów" grana była na przełomie 1992 i 1993 roku i firmowana przez bo­daj już nie istniejący prywatny teatr (Teatr Nowy?). Razem z Markiem Grabowskim w sztuce Sławomira Mrożka występował, nim jeszcze został dyrektorem Teatru Osterwy, Cezary Karpiński. Przedstawienie reżyserował Stefan Szaciłowski.

To ten ostatni po jakimś czasie, to znaczy po objęciu stołka dy­rektorskiego przez Cezarego Karpińskiego, zastąpił go na scenie łą­cząc funkcje reżysera z zadaniami aktorskimi. Ta wersja "Emigrantów" wystawiana była od kwietnia '94, a ostatni raz zagrana została w ma­ju '95.

Później z Lublina wyemigrował jeden z "Emigrantów", Marek Gra­bowski. Jego tegoroczny powrót na lubelskie sceny dał impuls jemu i Stefanowi Szaciłowskiemu do jeszcze jednego - po prawie cztero­letniej przerwie - odrodzenia szacownego spektaklu. W końcu, pro­blem zawarty w dwuosobowym przedstawieniu jest wciąż aktualny, czego dowód i w karierze "Antygony w Nowym Jorku" Janusza Gło­wackiego, "Szczuropolaków" Edwarda Redlińskiego i w powodzeniu filmowej wersji - "Szczęśliwego Nowego Jorku" Janusza Zaorskiego, a także w tym, co słyszymy o emigrantach z ust ludzi powracających z Zachodu.

Wznowieni "Emigranci" Sławomira Mrożka w obsadzie wtórej, tej z lat 95/96, a wciąż w tej samej reżyserii, pokazani zostaną jutro, w sobotę 19 grudnia o godz. 20 w kawiarni Artystycznej HADES

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji