Nina Polan po latach znów w Polsce
DO POLSKI przyleciała dyrektorka Polskiego Instytutu Teatralnego w Nowym Jorku Janina Katelbach Starzyńska. Podczas Spotkań Teatrów Polskich z Zagranicy dzisiaj o godzinie 18.00 w rzeszowskim Wojewódzkim Domu Kultury zaprezentuje monodram wg scenariusza Kazimierza Brauna "Helena - królowa emigracji", opowiadający o losach Heleny Modrzejewskiej.
Janina Katclbach-Starzyńska (pseudonim artystyczny Nina Polan) po wyjeździe z Polski na początku II wojny światowej była tylko raz w kraju, aby złożyć prochy rodziców na Warszawskich Powązkach. Przyjazd na Spotkanie Teatrów Polskich z Zagranicy jest jej pierwszym zawodowym przedsięwzięciem artystycznym w Polsce.
Zaraz po wojnie studiowała w Londynie w Roy al Academy of Dramatic Arts. Po studiach otrzymała kontrakt w Teatrze Młodych Talentów w Londynie. Występowała zarówno w sztukach reżyserowanych przez Petera Brooka, jak i rewiach amerykańskich Nowego Orleanu czy Seatle. W swojej pracy twórczej zmierzyła się z wielkim repertuarem szekspirowskim; grała w teatrach amerykańskich Julię ("Romeo i Julia"), Ofelię ("Hamlet"), Lady Mackbeth ("Mackbeth"), Kasię ("Poskromienie złośnicy").
Z polską sztuką i językiem obcowała w domu. Zawodowo zaczęła grać po polsku w emigracyjnym teatrze w Londynie. Głębiej spenetrowała rodzimy repertuar dzięki współpracy z Radiem Wolna Europa. Mieszkała wtedy w Monachium i występowała w teatrze radiowym w spektaklach "Kram z piosenkami", "Pastorałka", "Noc listopadowa"...
Od kilkunastu lat mieszka na stałe w Nowym Jorku. Mimo ze jej kariera zawodowa związana była z twórczością angielskojęzyczną, niestrudzenie promowała sztukę polską. Wokół Polskiego Instytutu Teatralnego, któremu dyrektoruje, skupiła reżyserów, aktorów i pasjonatów teatru.
Polski Instytut Teatralny w Ameryce wystawił w zeszłym roku 22 spektakle, w tym aż siedem premier. Nina Polan mimo wieku emerytalnego nie zamierza udawać się na zasłużoną emeryturę. Dobija się o środki finansowe na teatr polski w różnych amerykańskich urzędach i polskich instytucjach. Sama dorabia w reklamie i biurze badania opinii publicznej.
"Helenę-królową emigracji" według scenariusza Kazimierza Brauna w reżyserii Józefa Kutrzeby Nina Polan przygotowała na ubiegłoroczny festiwal teatrów w Wilnie. Znakomite przyjęcie monodramu skłoniło aktorkę do przygotowania spektaklu dla publiczności w Nowym Jorku. 22 kwietnia tego roku w Fundacji Kościuszkowskiej odbyła się premiera przedstawienia w dwóch wersjach językowych - angielskiej i polskiej. Karkołomne to przedsięwzięcie powiodło się - świadczą o tym recenzje w prasie polonijnej. Nina Polan przyjechała do Rzeszowa właśnie z monodramem o Modrzejewskiej.
W spektaklu stworzyła piękną postać kobiety, aktorki, emigrantki, wędrowca szukającego miejsca na ziemi. Dzięki drobiazgowej analizie postaci udało się Ninie Polan ożywić legendę Modjeskiej. Wzruszająco mądry tekst Brauna opisuje dramat kobiety-aktorki w ostatnich latach jej życia. W latach kiedy sukcesy odnoszone na scenie w Krakowie, kłopoty z cenzurą w Warszawie i pierwsze zmagania o zaistnienie w Ameryce są już przeszłością. Tak, jak i do przeszłości należą mężczyźni jej życia czy moralne rozterki wynikające z rozmowy z Adamem Chmielowskim (bratem Albertem). Kiedyś musiała opuścić ojczyznę, przyjaciół, potem scenę, dziś bankrutuje i opuszcza dom.
Postaci bohaterki i aktorki pytają ze sceny jednym głosem o sens tych kilku chwil, kiedy artysta błyszczy w świetle jupiterów, by potem opuścić scenę i zastanowić się, co w jego życiu miało naprawdę wartość.