Artykuły

Wrocław. Inscenizacja kontrowersyjnej powieści

Trwają ostatnie próby do "Bram raju", które Paweł Passini wystawi we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Spektakl jest adaptacją powieści Jerzego Andrzejewskiego opowiadającej o dziecięcej wyprawie krzyżowej. Krucjata wyruszy po raz pierwszy w sobotę na Dużej Scenie.

Książka Jerzego Andrzejewskiego, która ukazała się po raz pierwszy w 1960 r., została uznana za rozliczenie pisarza z okresem komunizmu. Opowiada o krucjacie dziecięcej z 1212 r., a narracja powieści ma formę spowiedzi poszczególnych uczestników wyprawy, których wysłuchuje stary zakonnik. Utwór składa się jedynie z dwóch zdań, z czego drugie obejmuje zaledwie cztery słowa: "I szli całą noc". Pojawia się w niej także wątek homoseksualnej miłości, który w czasach ukazania się utworu był niemalże skandalem.

Paweł Passini uznał, że "Bramy raju" są dziś jednym z najbardziej zapomnianych utworów, mimo że znajdują się w kanonie lektur szkolnych. - Metafora, która funkcjonowała w tekście Andrzejewskiego, zaczyna się dziś spełniać. To wystarczający powód, aby przywołać ten ponadczasowy tekst - mówi reżyser.

Do krucjat dziecięcych faktycznie doszło na początku XIII w. - czyste dziecięce serca miały wyzwolić Ziemię Świętą od niewiernych. Pastuszek poprowadził około 30 tys. dzieci w wieku od 10 do 16 lat z Cloyes do Marsylii, skąd miały popłynąć do Jerozolimy. Trafiły jednak do północnej Afryki, gdzie te, które nie wymarły po drodze, zostały sprzedane do niewoli.

W 1968 r. Andrzej Wajda nakręcił w Jugosławii film na podstawie powieści o tym samym tytule, ale cenzura nie dopuściła go do emisji w Polsce ze względu na wątki homoseksualne.

Paweł Passini [na zdjęciu: na próbie spektaklu] wykorzystał w spektaklu także fragmenty "Krucjaty dziecięcej" Marcelego Schwoba, który opowiada o tej samej historii z perspektywy gapiów przyglądających się wyprawie. - Te teksty rezonują ze sobą na zasadzie fotograficznego pozytywu i negatywu, dając obraz współczesnego społeczeństwa. To my dzisiaj pełnimy rolę gapiów, siedząc przed telewizorem z kanapką i patrząc na zdjęcia ginących ludzi - mówi Passini.

W rolę spowiednika wciela się Bogusław Kierc, Krzysztof Boczkowski gra Goliarda mówiącego głosami gapiów, gościnnie wystąpi też Włodzimierz Dyła jako Ludwik z Vendome. Poza tym w spektaklu pojawia się pięciu spowiadających się pątników, a każdy jest grany przez parę osób.

Na pierwszym planie występują młodzi pastuszkowie ucharakteryzowani we współczesnej stylistyce. Na drugim - pielgrzymi, których stroje przywodzą na myśl lata 60., a oni sami znajdują się w czymś na kształt czyśćca, gdzie w nieskończoność powtarzają słowa swojej spowiedzi.

"Bramy raju" w reżyserii Pawła Passiniego, premiera w sobotę 22 lutego na Dużej Scenie Wrocławskiego Teatru Współczesnego, ul. Rzeźnicza 12. Kolejne spektakle: 23, 25, 26, 27, 28 lutego oraz 9, 11, 12, 13 marca. Bilety kosztują 24-32 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji