W spirali absurdu
O tym, że dobry tekst, dobry reżyser i równie dobra obsada zapewniają świetną zabawę, przekonali się wszyscy, którzy w niedzielne popołudnie (15.12) zawitali do nowotarskiego Miejskiego Ośrodka Kultury na spektakl Teatru Bagatela "Mayday 2"
Mayday 2, czyli "Caught in the Net" angielskiego komediopisarza i mistrza farsy Raya Cooneya nie schodzi z afisza Teatru Bagatela od dnia premiery w 2005 roku. Część pierwszą - "Mayday" ("Run For Your Wife") teatr wystawia z niesłabnącym powodzeniem od 19 lat. I nikogo to nie dziwi, bo obydwa spektakle za każdym razem wywołują niesłabnące salwy śmiechu.
Na początku roku nowotarska publiczność miała okazję poznać londyńskiego taksówkarza Johna Smitha i jego dwie (sic!) żony w sytuacji wydawałoby się mało śmiesznej, a jednak. Rzec można, że cudem udało się wówczas feralnemu bigamiście uniknąć zdemaskowania. Dziś przekonaliśmy się, że choć od tamtej wpadki minęło 18 lat i nic złego nie powinno się już wydarzyć, karta Johna Smitha się odwraca. Wszystko za sprawą internetu, dzięki któremu poznają się jego dzieci z obydwu związków. Młody Gavin Smith (w tej roli Maurycy Popiel) i Vicki Smith (Małgorzata Piskorz) postanawiają się spotkać... Ile absurdalnych sytuacji rodzi ten fakt, jak bardzo się one zapętlają i do jakiego finału prowadzą - warto było zobaczyć. W roli Johna Smitha nieprzerwanie występuje Krzysztof Bochenek, któremu partnerują Katarzyna Litwin jako jedna z żon - Mary Smith i Alina Kamińska - druga żona, Barbara Smith. Motorem napędowym coraz bardziej zakręcającej się spirali absurdu jest jednak fenomenalny lokator jednej z rodzin Smith - Stanley Gardner, czyli Łukasz Żurek. Nie wypada również nie wspomnieć o świetnej kreacji Sławomira Sośnierza w roli taty Stanleya.
Teatr Bagatela wraca do Nowego Targu już w lutym. Tym razem wystawią "Szalone nożyczki" Paula Pörtnera - niezwykłą komedię kryminalną z niespodzianką i pierwszy w Polsce interaktywny spektakl, którego przebieg w dużej mierze zależy od publiczności.
