Wrocław. Teatr Polski chce zrobić mapę "wrocławskich śmieci"
Znaczącym elementem scenografii "Dziadów" w reżyserii Michała Zadary są śmieci. Inscenizacja obrzędu, który jest zasadniczym elementem dramaturgii pierwszej odsłony teatralnego cyklu, odbywa się w lesie.
Jak najbardziej współczesnym, o czym świadczą śmieci - takie jak te, które widujemy na co dzień w lasach, na łąkach, na ulicach miast. Wybebeszone telewizory, opony, części samochodowe, kawałki folii i tektury unoszone przez wiatr.
Czy te resztki, odpady z życia można traktować jako odbicie, może w krzywym zwierciadle, krajobrazu naszej świadomości? W scenografii Roberta Rumasa wydają się tak samo stałym elementem polskiego lasu co drzewa.
Teatr Polski wokół spektaklu buduje akcję - zwraca się do widzów o fotografowanie śmieci wtapiających się już na trwałe w obraz Wrocławia i okolic. Z tych zdjęć na stronie internetowej stworzy mapę "wrocławskich śmieci". Z nadzieją, że wspólne działanie będzie w stanie choć trochę zmienić miejsce, w którym żyjemy. Zdjęcia, uzupełnione o krótki opis, który umożliwi lokalizację miejsca, można wysyłać na marketing@teatrpolski.wroc.pl.